Kserokopia #61 (4-17 sierpnia)

W sierpniowym numerze Kserokopii polecamy zapoznanie się z wynikami badań przeprowadzonych na UW, które udowadniają, że sprzedaż książek nie rośnie gdy usuwane są ich nielegalne kopie z internetu oraz raport Jana Strycharza nt. wpływu TDM na gospodarkę. Zachęcamy również do zabrania głosu w trwających konsultacjach publicznych Komisji Europejskiej nt. dyrektywy o ochronie baz danych.

CO NOWEGO W SIECI

Nielegalne kopie a sprzedaż książek

Na Wydziale Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego przeprowadzono ciekawe badanie dotyczące rynku wydawniczego. Okazało się, że sprzedaż książek wcale nie rośnie, kiedy z sieci systematycznie usuwane są ich nielegalne kopie. Autorzy badania przytaczają tutaj sytuacje, w których  ktoś najpierw ściąga piracki plik, ale potem dochodzi do wniosku, że książka jest na tyle dobra, że chce ją kupić. Albo polecatę książkę innej osobie, która potem ją kupi. Tak więc negatywne i pozytywne efekty nielegalnych plików w tym sektorze rynku się znoszą.

congerdesign, https://pixabay.com/p-759873/?no_redirect, CC0

ŚWIAT SIĘ ZMIENIA, PRAWO AUTORSKIE TEŻ

Wyjątek na rzecz TDM – analiza ekonomiczna

W ramach projektu Future TDM opracowaliśmy raport, który pokazuje wpływ TDM na gospodarkę. Jego autorem jest Jan Strycharz. Centrum Cyfrowe opracowało też  „Pigułkę Wiedzy„, która w przystępny sposób wyjaśnia, czym jest text and data mining.

Dyrektywa o ochronie baz danych – czas na zmiany?

Dyrektywa 96/9/WE w sprawie ochrony prawnej baz danych ma już ponad 20 lat. Komisja Europejska do końca miesiąca czeka na głosy w konsultacjach publicznych nt. oceny tego aktu prawnego. Warto przypomnieć, że dyrektywa ta oprócz ochrony prawnoautorskiej wprowadziła ochronę sui generis, dlatego też zabranie głosu w tej sprawie jest tak ważne. Przekonuje o tym w swoim felietonie również Glyn Moody.

A TYMCZASEM SĄDY…

Granice przeróbki cudzej fotografii

Sąd Apelacyjny w Katowicach orzekł ostatnio, że przeróbka i publikacja cudzej fotografii może skutkować koniecznością zapłaty odszkodowania za naruszenie praw autorskich, a także zadośćuczynienia dla osoby widniejącej na zdjęciu. Sprawa dotyczyła tatuażysty, który w reklamie swojego salonu wykorzystał cudze zdjęcie, dodając tatuaż na pośladku modelki. Więcej o wyroku można przeczytać w Rzeczpospolitej.