Kultura i ekonomia post-ACTA? Relacja z konferencji
12 VII odbyła się konferencja „Reforma Prawa Autorskiego. Kultura i ekonomia w czasach post-ACTA” zorganizowana przez Centrum Cyfrowe Projekt: Polska, Fundację Nowoczesna Polska, Fundację Wolnego i Otwartego Oprogramowanie, Internet Society Polska oraz Laboratorium Technik Mobilnych BRAMA. Spotkanie miało służyć pokazaniu nowych możliwości działania w świecie, przez który przeszła burza związana z umową ACTA.
Honorowym gościem był dr Philippe Aigrain, który w otwierającym wykładzie przedstawił swoją wizję modelu ekonomicznego regulującego dzielenie się kulturą. Zwrócił uwagę, że jest to koncepcja o wiele szersza, niż samo prawo autorskie. Dyskutując o niej należy pamiętać, aby dokonać rzeczywistych, głębokich zmian, a nie komplikować sytuację nieprzemyślanymi decyzjami.
Jego propozycja obejmuje uznanie pełnej legalności niekomercyjnego użytku zarówno przez jednostki, jak i instytucje oraz wprowadzenie stałej, płaskiej opłaty dla wszystkich korzystających z szerokopasmowego internetu. Rozwiązania te umożliwiłyby swobodny rozwój kultury, w którym nie występowałaby niesprawiedliwy rozkład zysków preferujący małą grupę twórców. System proponowany przez Aigrain wprowadza również rejestrację utworów i autorów którzy chcą być wynagradzani oraz badania obiegu utworów w celu ustalania wysokości zysków.
Podczas pierwszego panelu rozmawiano głównie o politycznych następstwach odrzucenia umowy oraz o reprezentacji obywateli w strukturach władzy. Minister Igor Ostrowski wyraził zadowolenie z powodu rozwoju świadomości rządzących, do którego doszło po protestach. Przy okazji wspomniał, że flat-rate proponowany przez dr Aigrain’a jest spójny z wnioskami, do których doszli uczestnicy warsztatów organizowanych przez MAiC. Ryszard Kalisz oraz Katarzyna Szymielewicz podkreślali konieczność stworzenia instrumentów, które pozwolą na większe uczestnictwo obywateli i organizacji pozarządowych w tworzeniu prawa – również na poziomie Unii Europejskiej. Paweł Zalewski podkreślił, że był przeciwnikiem ACTA, ponieważ utrudniłaby ona dostęp do kultury, a ta stanowi podstawę tożsamości.
Podczas drugiego panelu Jarosław Lipszyc zaproponował definicję „korzystania z dóbr kultury” opartą na minimalistycznym tłumaczeniu czterech zasad Stallmana: 1. dostęp, 2. rozpowszechnianie, 3. adaptacja, 4. rozpowszechnianie adaptacji. Krzysztof Lewandowski stał na innym stanowisku uważając, że zmiany systemu nie powinny wpłynąć na możliwość kontroli dalszych losów dzieła przez autora. Z ust Konrada Gliścińskiego padła opinia, że obowiązujące prawa autorskie stoją na fundamentach, które nie mają już zastosowania w cyfrowej rzeczywistości i być może będzie trzeba budować nowy system nie zważając na istniejące regulacje.
Konferencja nie doprowadziła do sformułowania nowych pomysłów na prawo autorskie, ale pokazała, że powstała już świadomość konieczności zmian. Wszyscy rozmówcy dostrzegają problemy w tych samych miejscach, chociaż z różnych perspektyw. Prelegenci zgadzali się, że należy bezwzględnie zdjąć odpowiedzialność karną i cywilną z odbiorców treści, a ścigać jedynie osoby rozpowszechniające materiały łamiące prawo autorskie, jakkolwiek w przyszłości może różnić się ono od tego, które znamy obecnie.
W podsumowaniu konferencji Alek Tarkowski stwierdził, że mamy do czynienia z rewolucją, ale rewolucją delikatną – opartą o burzliwe dyskusje mające przygotować grunt do zmiany świadomości. W kontekście wypowiedzi dr Philippe Aigrain’a, który postulował o dokładne przemyślenie nowego prawodawstwa wydaje się to być dowodem, że konferencja była sukcesem.
Wszyscy ci, którzy nie mogli uczestniczyć w konferencji będą mogli wysłuchać opinii dzięki nagraniom Radia WNET. Pojawiły się już pierwsze relacje z konferencji na blogach Radka Czajki i Prawo IT Przemka Pałki oraz na stronie Stowarzyszenia Filmowców Polskich