Kserokopia # 31 (28 listopada-4 grudnia)
W tym tygodniu polecamy wybór artykułów na temat otwartej edukacji i jej ekonomicznych, społecznych i prawnych aspektów. Dodatkowo przedstawiamy ciekawe zagadnienie ze świata kultury – tym razem z problemem inspiracji w prawie autorskim musi się zmierzyć teatr Wierszalin. Zachęcamy też do lektury odpowiedzi na pytanie, czy ICANN może być odpowiedzialna za zwalczanie naruszeń prawa autorskiego w internecie.
Różne aspekty otwartej edukacji
Otwartej edukacji można przyglądać się z wielu perspektyw – ekonomicznej, społecznej, prawnej. Otwarte zasoby edukacyjne napędzają innowacje ekonomiczne i społeczne, tak stwierdza najnowszy raport OECD (Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju). Alek Tarkowski w swoim tekście “Two sides of the same coin: open education and copyright reform” udowadnia, że w celu kreowania otwartej edukacji należy myśleć zarówno o otwartych zasobach edukacyjnych, jak i reformie prawa autorskiego. Natomiast Jan Gondol i Nicole Allen w artykule “Open Government Partnership as a Platform for Advancing Open Education Policy” twierdzą, że w ramach członkostwa w Open Government Partnership państwo możne aktywnie promować otwartą edukację.
Inspiracja – sporu ciąg dalszy
Znowu pada pytanie, gdzie kończą się granice inspiracje w sztuce. Tym razem fragmenty najnowszej sztuki teatru Wierszalin zawierają historie z książki „Szeptem”. Autor, Vital Voranau, jest zdziwiony, a dyrektor teatru zapewnia, że nie złamał prawa gdyż sztuką jest jedynie inspirowana książką.
Copyright trolling z perspektywy ofiary
Dziennik Internautów opublikował artykuł o problemach procesowych ofiar copyright trollingu. Osoby otrzymujące pisma wzywające do zapłaty za rzekome naruszenia prawa autorskiego nie są podejrzanymi. W związku z tym problematyczne może być składanie Może to być problemem przy składaniu różnego rodzaju skarg, gdy urzędnicy nie znający sprawy zaczynają pytać o dokumenty dotyczące postępowania karnego.
„Mein Kampf” wraca do niemieckich księgarń
Z końcem tego roku Bawaria utraci majątkowe prawa autorskie do publikacji Hitlera. W obawie przed zalewem komercyjnych wydań bez krytycznego komentarza, niemieccy historycy zapowiedzieli naukowe wydanie książki. Więcej na ten temat można przeczytać w Gazecie Wyborczej.
ICANN a naruszenia prawa autorskiego
Coraz więcej instytucji zachęcą ICANN (Internetową Korporację ds. Nadanych Nazw i Numerów), aby aktywnie wsparła walkę z naruszeniami prawa autorskiego on-line. Więcej o tym, dlaczego nie jest to najlepszy pomysł, można przeczytać w The Washington Post.