Kserokopia #20 – przegląd linków o prawie autorskim (25 sierpnia – 4 września)
W niniejszym wydaniu Kserokopii przedstawiamy 6 postulatów dla wolnej kultury, opracowanych przez Centrum Cyfrowe. Poza tym piszemy m. in. o konflikcie europejskich wydawców z firmą Google, skutkach wprowadzenia jednolitej ceny książki na polskim rynku wydawniczym oraz o potrzebie wprowadzenia dozwolonego użytku dla eksploracji danych w badaniach naukowych.
6 postulatów dla kultury
Centrum Cyfrowe Projekt: Polska opracowało ramy strategii rozwoju kultury, sformułowane w 6 postulatach. Postulaty, skierowane przede wszystkim do resortów kultury i edukacji, zawarliśmy w jednym dokumencie – zachęcamy do jego pobrania i rozpowszechniania. Dokument przekazaliśmy także komitetom wyborczym w związku z nadchodzącymi wyborami do Parlamentu. Każdy z postulatów zostanie szczegółowo rozwinięty na naszym blogu.
Europosłanka Julia Reda o dozwolonym użytku text and data mining
W wywiadzie udzielonym serwisowi Science|Business, posłanka niemieckiej Partii Piratów do Parlamentu Europejskiego, Julia Reda, opowiada o potrzebie wprowadzenia do unijnych regulacji wyjątku od prawa autorskiego, który zapewniałby swobodne, bezpłatne wykorzystanie techniki text and data mining (eksploracji danych) na potrzeby badań naukowych. Obecnie, swobodną eksplorację danych zawartych w publikowanych badaniach blokują komercyjni wydawcy, udzielając jedynie licencji na potrzeby uczelni wyższych. Opracowny przez Redę raport nt. funkcjonowania unijnych regulacji prawa autorskiego, poddany głosowaniu w czerwcu na forum Parlamentu Europejskiego, w pierwotnej wersji zawierał rekomendację wprowadzenia dozwolonego użytku text and data mining w badaniach naukowych. Postulat został jednak zredukowany do ogólnego sformułowania o “potrzebie uwzględnienia technik eksploracji danych w reformie prawa autorskiego”.
Kto skorzysta na jednolitej cenie książki?
W Sejmie trwają pracę nad ustawą o książce, która ma wprowadzić jednolitą cenę dla nowości wydawniczych, obowiązującą przez rok od wprowadzenia książki na rynek detaliczny. W myśl projektu, cenę ma ustalać wydawca i importer książki. W praktyce ma to zlikwidować walkę cenową między dystrybutorami detalicznymi, nierówną obecnie ze względu na niewspółmierne pozycje negocjacyjne wobec hurtowników. O tym, kto skorzysta na jednolitej cenie książki, pisze Sylwia Czubkowska w Dzienniku Gazecie Prawnej.
Europejscy wydawcy vs. Google
Unijna reforma prawa autorskiego w ramach Jednolitego Rynku Cyfrowego to arena konfliktu interesów między europejskimi wydawcami i koncernami medialnymi z jednej strony, a platformą Google z drugiej – podaje dziennik New York Times. Wydawcy, tracący dochody ze sprzedaży analogowej, przenoszą swoją działalność do internetu – obszaru, na którym pozycję dominującą utrzymuje amerykański koncern Google. Wydawcy korzystają na restrykcyjnych zasadach prawa autorskiego – Google na wyjątkach i ograniczeniach. Obie strony wydają setki tysięcy dolarów na lobbing w unijnych strukturach prawodawczych. Konflikt uwidocznił się m.in. podczas batalii w Parlamencie Europejskim dotyczącej tzw. Google Tax oraz uruchomienia przez Komisję Europejską procedury dochodzeniowej przeciwko Google w zakresie naruszenia unijnych reguł konkurencji.
Puste półki w sklepach skutkiem reformy podręcznikowej?
Wydawcy, w oczekiwaniu na precyzyjne dane na temat zapotrzebowania na podręczniki szkolne, wstrzymują dodruk nowych egzemplarzy. Mimo, że zaczął się rok szkolny, księgarnie nie mają więc wystarczającej liczby podręczników, aby zaspokoić potrzeby klientów, a dzieci nie mają się z czego uczyć. Szerzej o problemie pisze Dziennik Gazeta Prawna.