Wszyscy nauczyciele są autorami – o pierwszym hakatonie otwartych zasobów edukacyjnych
Jedna miara dla wszystkich uczniów i nauczycieli to koszmar masowej i bezdusznej edukacji. Takiej wizji szkoły – jako taśmy produkcyjnej – przeciwstawia się otwarta edukacja. Oparta o idee różnorodności potrzeb, stylów uczenia się i potencjału płynącego z wymiany wiedzy, a nie jej odgórnego przekazywania, otwarta edukacja spełnia się i rośnie dzięki sieci i cyfryzacji szkoły (choć otwieranie i cyfryzacja mogą występować osobno). Nie patrząc na polityków i ich decyzje oraz nie czekając na to, kiedy dogonią ten proces wydawcy, otwieranie szkoły i drzemiących w niej zasobów wiedzy można brać w swoje ręce. Nauczyciele robią to samodzielnie… od zawsze. Z okazji Tygodnia Otwartej Edukacji postanowiliśmy przeprowadzić eksperyment z tworzenia otwartych zasobów edukacyjnych grupowo, na żywo, z wsparciem projektantów, grafików, bibliotekarzy.
Na zdjęciach i w opinii uczestników hakaton OZE wygląda na świetną zabawę, okazję do integracji oraz spełnienia swoich drobnych marzeń zawodowych, czyli zrobienia tego, na co zwykle nie wystarcza już czasu lub co wymaga pomocy (na przykład, by nasze pomysły zmienić w ciekawe lekcje i narzędzia). Sukcesem spotkania organizowanego przez Centrum Cyfrowe we współpracy z grupą Superbelfrzy, Koalicją Otwartej Edukacji i Medialabem Katowice było właśnie zorganizowanie sytuacji, w której jest to możliwe.
“To był pożytecznie spędzony weekend. Nieformalne potkanie w gronie znajomych, okazja, by dać upust swojej kreatywności, czerpać od innych i móc swobodnie wyjść poza schemat. A wszystko w poczuciu, że robimy dla edukacji coś ważnego i przydatnego. Tak chcę pracować. To lubię.”
Agnieszka Bilska, superbelferka, współorganizatorka hakatonu
Co dokładnie wydarzyło się w Katowicach w ciągu tych dwóch dni? Po pierwsze, powstały otwarte zasoby edukacyjne w postaci gier i poradników dla innych nauczycieli do łatwego wykorzystania w ich codziennej pracy. Opracowane przez nauczycieli, na bazie ich doświadczeń i wprost odpowiadające na ich potrzeby. Po drugie, przetestowaliśmy metodę pracy wspólnej, której podstawowym założeniem było to, że materiały te, kiedy tworzone w grupie i przy wsparciu, którego nauczyciele na co dzień w pracy nie posiadają (graficy, konsultanci ds. prawa autorskiego, bibliotekarze pomagający w wyszukiwaniu czy katalogowaniu materiałów) mogą być znacznie lepsze. Jeśli zaś udaje się poprawić ich jakość, wygląd i instrukcję do nich wówczas naprawdę jest sens nazywać je otwartymi i w ten sposób publikować. Podczas wielu warsztatów z nauczycielami i ekspertami to właśnie obawy przed dzieleniem się treściami w takiej roboczej formie, jaką przygotowuje się na zajęcie z uczniami, sprawiały, że wiele osób niechętnie publikowało je online.
Jak zadziałało wsparcie z zewnątrz podczas hakatonu? Kilka potrzeb nauczycieli, którzy chcieli tworzyć wspólnie zasoby udało się zdiagnozować wcześniej, co umożliwiło zaplanowanie wcześniej współpracy ze specjalistkami od projektowania zorientowanego na użytkownikach (User expiernece) i graficzkami z Katowickiego ASP, konsultantem ds. otwartych zasobów edukacyjnych i prawa autorskiego w edukacji (którym byłem ja) oraz studentami bibliotekoznastwa (którzy pomagali w wyszukiwaniu i katalogowaniu treści). Nie oznacza to jednak, że wyczerpuje listę potrzebnych kompetencji i zdecydowanie wydarzenia takie można rozbudowywać o kolejne osoby. Najbardziej brakowało nam na miejscu programistów, choć z drugiej strony – tworzenie rozwiązań technicznych na miejscu mogłoby otworzyć znacznie większe zadania, niemożliwe do wykonania w jeden weekend. Trudne ćwiczenie z projektowania zasobów uświadomiło nam również jak mało jest w pracy nauczycieli przestrzeni i czasu na planowanie zasobów i narzędzi. W natłoku zadań do zrealizowania materiały edukacyjne i pomoce naukowe tworzone są szybko i w odpowiedzi na konkretne potrzeby lub w wyniku nagłych inspiracji. Prototyp jest często gotowym zasobem, rzadko kiedy zostaje czas na opisanie tego, jak zadziałał. Tym bardziej brakuje czasu na to, by go odpowiednio zarchiwizować i opublikować w taki sposób, by był przydatny ponownie nie tylko mi, ale i innym współpracownikom, a także innym nauczycielom spoza kręgu znajomych. To jest wyzwanie, które powinny sobie uświadamiać instytucje publiczne i organizacje pozarządowe zachęcające nauczycieli do tworzenia i publikowania otwartych zasobów w ramach ich pracy.
Co dalej? Hakaton to tylko część większego projektu wspierania otwartych zasobów edukacyjnych tworzonych oddolnie, przez nauczycieli, szkoły, organizacje edukacyjne, który prowadzimy w Centrum Cyfrowym. Otwarte zasoby nauczycielskie mogą być znacznie bardziej rozbudowane niż te, które stworzyliśmy podczas pierwszego, eksperymentalnego hakatonu. W organizacji podobnych wydarzeń w szkole czy instytucji pomocne być mogą dwa materiały opracowane z myślą o systemowym wdrażaniu otwartości w szkole, podnoszeniu kompetencji z zakresu prawa autorskiego oraz wykorzystywania i tworzenia otwartych zasobów edukacyjnych. Otwarta lekcja podpowie jak rozmawiać o otwartości w szkole, Otwarta szkoła pomoże zaplanować pracę nad wykorzystaniem potencjału otwartych zasobów w pracy całej instytucji.
Efekty hakatonu w postaci otwartych zasobów edukacyjnych można pobrać ze strony wydarzenia.
Chcesz zorganizować podobny hakaton w swojej szkole lub z grupą znajomych? Napisz do mnie kamil@creativecommons.pl – chętnie wesprzemy takie wydarzenie.
Organizatorzy:
Projekt realizowany dzięki wsparciu: