Relacja z IV Forum Prawa Autorskiego
W poniedziałek 2013-12-09 miało miejsce IV Forum Prawa Autorskiego, na którym podjęty został temat odpowiedzialności karnej za naruszenia prawa autorskiego. Na spotkaniu frekwencja była duża – niestety, głos za obniżeniem sankcji karnych zabrały tylko Centrum Cyfrowe i Fundacja Nowoczesna Polska.
Organizacje branżowe oraz organizacje zbiorowego zarządzania podkreślały nieskuteczność przepisów karnych prawa autorskiego, zwłaszcza w sprawach dotyczących ścigania pośredników świadomie zarabiających na udostępnianiu cudzych treści w sieci. W debacie na Forum zgadzano się, że nie należy ścigać końcowych użytkowników, jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że są to wyłącznie deklaracje. Masowe rozsyłanie zawiadomień o naruszeniu praw z propozycją ugody jest powszechne i uderza przede wszystkim w zwykłych użytkowników, najbardziej w tych o niskiej świadomości prawnej.
Problem jest poważny – obecnie obowiązujące przepisy karne ustawy o prawie autorskim kwalifikują wszystkie wymienione w nich naruszenia praw autorskich jako przestępstwa zagrożone surowymi karami. Pozbawienie wolności do dwóch lat grozi za udostępnienie (rozpowszechnienie) filmu, którego obejrzenie w kinie lub na płycie DVD kosztuje kilkanaście-kilkadziesiąt złotych, gdy tymczasem kradzież rzeczy o wartości do 400 zł nie jest przestępstwem a wykroczeniem zagrożonym karą aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.
Wysoki wymiar odpowiedzialności karnej za naruszenie prawa autorskiego ma również drugie dno – zdarza się, że wykorzystuje się je jako formę wymuszenia poddania się karze w innych sprawach, które nie mają nic wspólnego z ochroną własności intelektualnej (np. sprawach o alimenty). Zdarzają się również przypadki, kiedy prawo autorskie jest wykorzystywane do walki politycznej (np. zmuszenie do wycofania kandydatury w wyborach samorządowych pod groźbą zgłoszenia naruszenia praw do oprogramowania lub zgłoszenia naruszeń jako forma nękania dziennikarzy czy przeciwników politycznych, którzy zostają pozbawieni komputerów).
Sankcje karne powinny być przewidziane tylko w przypadku najpoważniejszych naruszeń, np. uzyskiwania trwałego dochodu z nielegalnego rozpowszechniania treści. Pozwala na to zresztą podpisana przez Polskę umowa handlowa TRIPS, która mówi, że można stosować sankcje karne wyłącznie wobec tych podmiotów, które dokonują umyślnego piractwa praw autorskich na skalę handlową (zresztą wyrażenie to jest również problematycznie, ponieważ nie jest jasne co oznaczają użyte w TRIPS wyrażenia “copyright piracy” ani “skala handlowa”).
Poza zobowiązaniami wynikającymi z TRIPS Polska może w zasadzie swobodnie ukształtować odpowiedzialność karną za naruszenia praw autorskich. Dlatego ważne jest aby ograniczyć sankcje karne tylko do wyjątkowych przypadków. Zwykli użytkownicy naruszający prawa powinni odpowiadać wyłącznie na podstawie prawa cywilnego, a odszkodowania wynoszące więcej niż koszt licencji powinni być stosowane wyłącznie w wypadku udowodnienia szkody.
Wkrótce będzie można zapoznać się ze szczegółowym stanowiskiem Centrum Cyfrowego dotyczącym proponowanych zmian w przepisach karnych prawa autorskiego.