Licencja Creative Commons NIE OZNACZA, że artysta oddaje wszystkie prawa do dzieła [komentarz]

Tłumaczymy, czy utwór na licencji Creative Commons można sobie po prostu wziąć i przerobić.

screen_materiał_wideo
Tytuł: screen_materiał_wideo
ccbysa
Autor: Karolina Grzywnowicz

Piotr Bernatowicz, nowy dyrektor Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski, zamieścił na Facebooku wideo czworga artystów rezydentów zmienione tak, by wbrew intencji autorów miało antyaborcyjny wydźwięk. Dlaczego o tym piszemy? Bo ta sprawa jak najbardziej dotyczy prawa autorskiego!

 

Wideo artystów rezydentów zostało udostępnione na licencji Creative Commons. A to, wbrew opiniom niektórych, nie znaczy że artyści pozbawieni są praw autorskich, albo że z utworu można korzystać w dowolny sposób.

Przypominamy, że każdy twórca może wybrać spośród 4 warunków, które osoby korzystające z jego twórczości muszą spełnić:

Uznanie autorstwa – wolno kopiować, rozprowadzać, przedstawiać i wykonywać objęty prawem autorskim utwór oraz opracowane na jego podstawie utwory zależne pod warunkiem, że zostanie przywołane nazwisko autora pierwowzoru.

Użycie Niekomercyjne – wolno kopiować, rozprowadzać, przedstawiać i wykonywać objęty prawem autorskim utwór oraz opracowane na jego podstawie utwory zależne jedynie do celów niekomercyjnych.

Na Tych Samych Warunkach – wolno rozprowadzać utwory zależne jedynie na licencji identycznej do tej, na jakiej udostępniono utwór oryginalny.

Bez utworów Zależnych – wolno kopiować, rozprowadzać, przedstawiać i wykonywać utwór jedynie w jego oryginalnej postaci – tworzenie utworów zależnych nie jest dozwolone.

My oczywiście zachęcamy do korzystania z warunku “Uznanie autorstwa” które gwarantuje pełną otwartość kultury a zarazem poszanowanie praw osobistych. Ale w powyższym przypadku twórcy zdecydowali się na licencje Creative Commons Uznanie Autorstwa-Użycie Niekomercyjne – Bez utworów zależnych – dlatego naszym zdaniem dyrektor naruszył warunki licencyjne.

 

➡ Więcej o samej sprawie przeczytacie na wyborcza.pl,

➡ A o samych licencjach na creativecommons.pl, bo dobrze wiedzieć na co się zgadzamy.

 

przerobiony film:

i oryginał