Warsztaty „Reforma prawa autorskiego dla bibliotek” – spotkanie trzecie
11 września 2012 odbyły się trzecie i ostatnie z serii warsztaty konsultacyjne ze środowiskami bibliotekarskimi, prowadzone przez Barbarę Szczepańską w ramach projektu „Reforma prawa autorskiego dla bibliotek”, realizowanego przez Centrum Cyfrowe: Projekt Polska oraz Poznańską Fundację Bibliotek Naukowych z grantu fundacji eIFL.
Tematami przewodnimi trzeciego warsztatu były wypożyczenia międzybiblioteczne i reprografia.
(Przeczytaj relacje z pierwszego i drugiegowarsztatu)
(Przeczytaj relacje z pierwszego i drugiegowarsztatu)
Uczestnicy warsztatu podkreślili, że brakuje uregulowań prawnych w zakresie udostępniania, w tym wypożyczeń międzybibliotecznych, prac doktorskich. Obecnie panuje całkowita dowolność w tym zakresie oparta albo na prawie zwyczajowym, albo na wewnętrznych regulaminach. Niektóre biblioteki udostępniają je bez ograniczeń, część bibliotek nie wypożycza innym bibliotekom tych zasobów a jeszcze inne wymagają oświadczeń użytkowników co do zakresu wykorzystania tych prac. Przez wiele uczelni doktoraty traktowane są jako zbiory specjalne, o specjalnym znaczeniu i ograniczonym wykorzystaniu. Wiele osób mylnie bowiem traktuje doktoraty jako utwory nierozpowszechnione, mimo obligatoryjnego wymogu wyłożenia ich w czytelni biblioteki na 10 dni przed obroną. W ocenie uczestników warsztatów takie wyłożenie jest formą rozpowszechnienia, co powoduje, że do tego typu materiałów stosują się zasady dozwolonego użytku. Dodatkowo, zgodnie uważano, że powinno stać się zasadą, aby praca naukowa z pieniędzy publicznych była dostępna w Internecie.
Proponowane rozwiązania idą w kierunku nałożenia na uczelnie obowiązku tworzenia repozytorium prac doktorskich wraz z obowiązkiem przekazania praw na rzecz uczelni. Wariantowo proponowane jest wprowadzenie obowiązku udostępnienia doktoratu na 10 dni przed obroną w Internecie lub publikacji albo w wydawnictwie w formie elektronicznej albo w repozytorium uczelnianym.
W przypadkach szczególnych może być stosowane embargo na publikację. Zwyczajowo powinno ono trwać nie więcej niż 6 miesięcy i zdaje się, że to jest to realny czas, w którym książka się sprzedaje, choć tę kwestię należałoby jeszcze dokładniej zbadać. Zbadać należy również jakie zasady obowiązują na uczelniach technicznych przy doktoratach objętych patentami.
Kolejnym sygnalizowanym problemem było nakładanie się na siebie rygorów wynikających z umów licencyjnych na uprawnienia wynikające z zasad dozwolonego użytku. Innymi słowy: czy można przesłać artykuł w ramach wypożyczeń międzybibliotecznych z bazy danych, której warunki korzystania wyraźnie ograniczają krąg użytkowników do studentów i pracowników danej uczelni? Jak się okazuje problem warunków licencyjnych jest znaczenie szerszy, w wielu z nich pojawiają się zapisy, które w zasadniczy sposób ograniczają dozwolony użytek. Powodów takiej sytuacji jest kilka: silniejsza pozycja negocjacyjna wydawców a także brak wiedzy lub świadomości bibliotekarzy, którzy zdarza się, że podpisują umowy bez negocjacji czy choćby refleksji o jej wpływie na działanie biblioteki. Uważamy, że wzorem British Library warto zbadać umowy licencyjne podpisywane przez biblioteki w części dotyczącej ich wpływu czy ograniczeń dozwolonego użytku. Być może należałoby przygotować projekt zaleceń czy rekomendacji, które określałyby minimalne wymagania dla umowy licencyjnej podpisywanej przez biblioteki.
Problemy reprografii w bibliotekach, to nie tylko stała wątpliwość co do ilości możliwych do skopiowania stron, ale także niepewność czy wszystkie urządzenia umożliwiające kopiowanie, w tym aparaty cyfrowe i telefony komórkowe mogą służyć realizacji dozwolonego użytku osobistego.
Dyskutowano również o tym czy biblioteki mają prawo i obowiązek do kontrolowania sposobu wykorzystania utworów przez czytelników. Jak daleko sięga odpowiedzialność bibliotekarzy jako pośredników w dostępie do dzieł chronionych prawem autorskim? Zastanawiano się również, skąd się bierze uprawnienie bibliotek do dodatkowych usług, np. reprograficznych? Czy mieści się to w misji bibliotek, czy też jest to realizacja oczekiwań użytkowników?
W odczuciu części uczestników w dyskursie publicznym dozwolony użytek został zrównany z piractwem, a co najmniej z działaniami o wątpliwej legalności. Postulatem uczestników warsztatów jest przywrócenie dozwolonemu użytkowi należnego miejsca zarówno w prawie autorskim jak i debacie publicznej dotyczącej jego reformy.
W skład zespołu eksperckiego uczestniczącego w warsztacie weszli:
Proponowane rozwiązania idą w kierunku nałożenia na uczelnie obowiązku tworzenia repozytorium prac doktorskich wraz z obowiązkiem przekazania praw na rzecz uczelni. Wariantowo proponowane jest wprowadzenie obowiązku udostępnienia doktoratu na 10 dni przed obroną w Internecie lub publikacji albo w wydawnictwie w formie elektronicznej albo w repozytorium uczelnianym.
W przypadkach szczególnych może być stosowane embargo na publikację. Zwyczajowo powinno ono trwać nie więcej niż 6 miesięcy i zdaje się, że to jest to realny czas, w którym książka się sprzedaje, choć tę kwestię należałoby jeszcze dokładniej zbadać. Zbadać należy również jakie zasady obowiązują na uczelniach technicznych przy doktoratach objętych patentami.
Kolejnym sygnalizowanym problemem było nakładanie się na siebie rygorów wynikających z umów licencyjnych na uprawnienia wynikające z zasad dozwolonego użytku. Innymi słowy: czy można przesłać artykuł w ramach wypożyczeń międzybibliotecznych z bazy danych, której warunki korzystania wyraźnie ograniczają krąg użytkowników do studentów i pracowników danej uczelni? Jak się okazuje problem warunków licencyjnych jest znaczenie szerszy, w wielu z nich pojawiają się zapisy, które w zasadniczy sposób ograniczają dozwolony użytek. Powodów takiej sytuacji jest kilka: silniejsza pozycja negocjacyjna wydawców a także brak wiedzy lub świadomości bibliotekarzy, którzy zdarza się, że podpisują umowy bez negocjacji czy choćby refleksji o jej wpływie na działanie biblioteki. Uważamy, że wzorem British Library warto zbadać umowy licencyjne podpisywane przez biblioteki w części dotyczącej ich wpływu czy ograniczeń dozwolonego użytku. Być może należałoby przygotować projekt zaleceń czy rekomendacji, które określałyby minimalne wymagania dla umowy licencyjnej podpisywanej przez biblioteki.
Problemy reprografii w bibliotekach, to nie tylko stała wątpliwość co do ilości możliwych do skopiowania stron, ale także niepewność czy wszystkie urządzenia umożliwiające kopiowanie, w tym aparaty cyfrowe i telefony komórkowe mogą służyć realizacji dozwolonego użytku osobistego.
Dyskutowano również o tym czy biblioteki mają prawo i obowiązek do kontrolowania sposobu wykorzystania utworów przez czytelników. Jak daleko sięga odpowiedzialność bibliotekarzy jako pośredników w dostępie do dzieł chronionych prawem autorskim? Zastanawiano się również, skąd się bierze uprawnienie bibliotek do dodatkowych usług, np. reprograficznych? Czy mieści się to w misji bibliotek, czy też jest to realizacja oczekiwań użytkowników?
W odczuciu części uczestników w dyskursie publicznym dozwolony użytek został zrównany z piractwem, a co najmniej z działaniami o wątpliwej legalności. Postulatem uczestników warsztatów jest przywrócenie dozwolonemu użytkowi należnego miejsca zarówno w prawie autorskim jak i debacie publicznej dotyczącej jego reformy.
W skład zespołu eksperckiego uczestniczącego w warsztacie weszli:
- Barbara Szczepańska –krajowy koordynator ds. własności intelektualnej fundacji eIFL
- Monika Cornell – Sekretariat Naukowy, Biblioteka Narodowa
- dr Henryk Hollender- Dyrektor Biblioteki Uczelni Łazarskiego, Warszawa
- Emilia Karwasińska – Oddział Transferu Wiedzy, Biblioteka Uniwersytecka w Poznaniu
- Agnieszka Koszowska – redaktor portalu Programu Rozwoju Bibliotek, Fundacja Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego
- Agnieszka Leszyńska – CBN Polona, Biblioteka Narodowa
- Jędrzej Leśniewski –kierownik Ośrodka Informacji Ekonomicznej, Biblioteka Główna Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu
- Łukasz Mesek- Kierownik Oddziału Dokumentów Audiowizualnych, Biblioteka Uniwersytetu Jagiellońskiego
- Mariusz Nowak – dyrektor biblioteki Wydziału Finansów i Bankowości Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu
- dr Krzysztof Siewicz- prawnik specjalizujący się w prawie autorskim i prawnych aspektach nowych technologii. ICM Uniwersytet Warszawski, of counsel GWW Legal
- Jolanta Słowik- zastępca Dyrektora ds. Merytorycznych, Miejska Biblioteka Publiczna we Wrocławiu
- Katarzyna Ślaska – zastępca Dyrektora ds. Cyfrowych, Biblioteka Narodowa
- dr Alek Tarkowski- dyrektor Centrum Cyfrowego Projekt: Polska
Kolejnym krokiem w projekcie będzie przygotowanie przez dra Krzysztofa Siewicza projektu zmian w prawie autorskim, który następnie zostanie poddany dyskusji w środowisku bibliotekarzy.