Ostatni weekend (17 marca) upłynął nam pod szyldem Otwartej Edukacji. W sobotni zaskakująco zimowy poranek zaprosiliśmy przed komputery wszystkich, którzy szukali inspiracji dla swoich uczniów, wsparcia we własnych działaniach, chcieli poszerzyć horyzonty i zobaczyć, czym w praktyce może być otwarta edukacja. A to wszystko na podsumowianie Tygodnia Otwatej Edukacji 2018.

Śniadaniowy webinar rozpoczęła Marta Florkiewicz-Borkowska, która opowiadała o swoich własnych inspiracjach, o tym jak cały czas się rozwija, lecz również szuka przestrzeni dla siebie. Następnie Mikołaj Rotnicki pokazywał, jak nowe technologie mogą ułatwić (lub utrudnić) życie osobom z niepełnosprawnościami  i czemu dostępność musi być elementem otwartości. Christer Gundersen, gość specjalny z Norwegii, opowiedział jak otwartość może zmieniać świat w lepsze miejsce. Zaraz po nim Monika Koblak przedstawiła moc jaką za sobą niesie nauka obywatelska. Po tych wrażeniach przyszedł czas na więcej praktyki. Zespół Pi-stacji Matematyka opowiedział o otwartych materiałach do prowadzenia odwróconej lekcji, zaś Gabriela Sierocińska-Dec o materiałach Muzeum Historii Polski dotyczących Jana Karskiego i Tadeusza Kościuszki. Pomiędzy tymi dwoma wystąpieniami spotkaliśmy się z Przemysławem Staroniem, który ze wszystkich sił starał się nas obudzić z marazmu i zachęcić do odważnych działań w szkole.

To tylko wycinek tego czym jest i czym może być otwarta edukacja w Polsce i na świecie. Jesteś nauczycielem lub nauczycielką? Chciałbyś, aby edukacja była otwarta i inkluzywna? Prowadzisz otwarte działania oparte na współpracy? Serdecznie zachęcamy do kontaktu z nowo powstałą Spółdzielnią Otwartej Edukacji. Więcej na ten temat tutaj.

Nagrane webinaria dostępne są tutaj

poster: Emilia Żuber

W ostatni weekend (10-11 marca) po raz pierwszy spotkaliśmy się w gronie nauczycieli matematyki, którzy zdecydowali się wspólnie stworzyć coś nadzwyczajnego.

Spółdzielnia Otwartej Edukacji to nowy projekt Centrum Cyfrowego. W ramach działań Spółdzielni SpołEd będziemy zapraszać nauczycieli różnych przedmiotów do wspólnego tworzenia otwartych zasobów edukacyjnych. W pierwszej edycji projektu udział biorą matematycy i matematyczki. Więcej o projekcie można przeczytać tutaj.

I Zjazd SpołEdu miał na celu głównie inspirację i integrację uczestników. Dowiedzieliśmy się więcej o otwartych zasobach edukacyjnych, zbudowaliśmy własne państwo dzięki grze Archipelag, odnaleźliśmy zagubiony egzemplarz dzieł Alfreda Whiteheada, dowiedzieliśmy się, że nie ma takich zwierząt, jak żyrafy i że układanie puzzli może być stresujący i pożyteczne. Jednak przy okazji spotkało nas coś jeszcze.

1. Spotkaliśmy bratnie dusze

Bardzo szybko okazało się, że grupa nauczycieli, która spotkała się na warsztacie ma ze sobą wiele wspólnego, rozmowom przy obiedzie nie było końca, a spacery do hotelu nie służyły tylko dotlenieniu mózgu, ale również nieustającym wymianom doświadczeń. Sami nauczyciele mówili, że są zaskoczeni takim obrotem sytuacji i podejrzewali nas o supermoce, które wykorzystaliśmy przy rekrutacji.

2. Mnożyliśmy i dzieliliśmy

Hasłem tegorocznej edycji SpołEdu jest „Mnożymy, żeby się dzielić. Dzielimy się, żeby mnożyć”. Równie szybko okazało się, że nie jest to tylko pusty slogan. Kolejne zjazdy wypełniają nam się nie tylko warsztatami z zewnętrznymi ekspertami, ponieważ zaproszeni do projektu nauczyciele mają niekończące się zasoby wiedzy, którą bardzo chętnie się podzielą. Zaś kolejne spotkania sprawiały, że możliwości i pomysły mnożyły się w nieskończoność.

3. Rozpoczęliśmy coś wielkiego

Tego się trochę spodziewaliśmy, a może bardziej mieliśmy nadzieję, że to się wydarzy. Po weekendzie spędzonym ze wspaniałymi ludźmi, którym się chce mieliśmy poczucie uczestniczenia w czymś nadzwyczajnym i wyjątkowym – w Wielkim Początku Spółdzielni Otwartej Edukacji. To jest poczucie, że przez 4 weekendy zrobimy dużo, ale to nie będzie koniec oraz pewność, że takie spotkania mają znaczenie i że właśnie od takich początków wszystko się zaczyna.

Uczestniczkami i uczestnikami SpołEdu są:

Agata Dziendziel, Ksenia Erdmann, Karolina Iwaniukowicz, Monika Jasiulewicz, Maria Kaliszan-Kaźmierczak, Wioleta Kamińska, Monika Kubica, Beata Maciej, Magdalena Molik, Ewelina Sołdan, Magdalena Szyposzyńska, Wojciech Wątor, Anna Wierzchowska

Kolejna przygoda przed nami już za dwa tygodnie. Będziemy zastanawiać się nad realnymi problemami, z którymi mierzą się nasi uczestnicy oraz kim tak na prawdę są ich uczniowie. Rezultaty wkrótce.

 

Właśnie kończy się Tydzień Otwartej Edukacji (5-9 marca), a przed nami historyczne wydarzenie – I Zjazd Spółdzielni Otwartej Edukacji.

SpołEd Matematyka spotyka się po raz pierwszy w weekend 10-11 marca, aby rozpocząć swoją wspólną przygodę z otwartymi zasobami edukacyjnymi.

Trzynaścioro zaproszonych do projektu nauczycieli i nauczycielek  matematyki wraz z mentorami, ekspertami i oczywiście z koordynatorkiam z Centrum Cyfrowego będą wzmacniać swoje kompetencje w zakresie projektowania materiałów edukacyjnych z wykorzystaniem nowoczesnych technologii i otwierać się na współpracę, poznawać nowe metody i narzędzia.

Przez cały czas projektu uczestników wspierać będą:

Z naszymi uczestniczkami w czasie pierwszego zjazdu pracować będą również: Marcin Mitzner i jego zespól z Game Development, Aleksander Pawlicki ze Szkoły Edukacji, Paulina Orbitowska-Fernandez, Marta Orbitowska z eduScrum.

Przez najbliższe 3 miesiące wszyscy będziemy eksperymentować, tworzyć, próbować i zaczynać od nowa. Nasza Spółdzielnia zamieni się w edukacyjne laboratorium, a uczestnicy w twórców rzeczy nadzwyczajnych.  Już w czerwcu podzielimy się z Wami naszymi pierwszymi efektami pracy. Trzymajcie kciuki!

W tym numerze Kserokopii sporo uwagi poświęcamy temu, w jaki sposób prawo autorskie może być wykorzystywane do ograniczania wolności wypowiedzi. Jest to szczególnie ważne w kontekście wprowadzenia w Unii Europejskiej obowiązku filtrowania treści przez pośredników. Jeśli ktoś jest przeciw temu pomysłowi warto by zabrał głos już teraz. O tym jak to zrobić piszemy na naszym blogu. Poza tym prezentujemy prawnoautorskie kontrowersje wokół filmu “Kształt wody” oraz nowe propozycje Komisji Europejskiej dotyczące przeciwdziałania nielegalnym treściom w internecie.

CO NOWEGO W SIECI

Prawo autorskie a krytyka polityczna

Niejednokrotnie pisaliśmy o tym, że zbyt restrykcyjne przepisy prawa autorskiego mogą być wykorzystywane do ograniczania krytyki, w tym politycznej. Z medialnych doniesień wygląda na to, że mamy do czynienia właśnie z taką sytuacją – Klaudia Jachira, znana z parodiowania przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości, w dwóch filmikach wcieliła się w rolę reporterki TVP z mikrofonem, na którym widniało logo tej telewizji. Policja prowadzi postępowanie w sprawie, czy mogło w ten sposób dojść do naruszenia prawa autorskiego.

skitterphoto, CC0, https://pixabay.com/en/eye-colorful-girl-photoshop-1365333/

(więcej…)

Najnowszy przegląd linków o prawie autorskim udowadnia, że nie samą reformą prawa autorskiego powinniśmy się interesować. Parlament Europejski podjął kolejne, choć niedostateczne, kroki w celu zniesienia geoblockingu, Komisja Europejska planuje stworzyć listę stron www naruszających prawa własności intelektualnej, a zmiany w dyrektywie o reuse to tylko kwestia czasu. Poza tym prezentujemy ciekawe polskie kazusy prawne – prokuraturę mającą problemy z prawem autorskim oraz spór prawnoautorski wokół zmian na wystawie w Muzeum II Wojny Światowej. Zapraszamy do lektury.

CO NOWEGO W SIECI

Problemy prokuratury z prawem autorskim

Wiedza na temat prawa autorskiego stanowi wyzwanie również dla prokuratury. W ostatnim tygodniu RMF FM ujawniło, że słowa nieżyjącego prof. Andrzeja Marka przedstawiono kilkanaście razy (bez wskazania źródła) we wniosku skierowanym do Sejmu o zatrzymanie i aresztowanie jednego z posłów. W sumie około dwóch stron tekstu. Na tej podstawie do prokuratury trafił już wniosek o podejrzenie popełnienia przestępstwa plagiatu przez prokurator podpisaną pod wnioskiem.

Alex E. Proimos, CC BY, https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Paris_Tuileries_Garden_Facepalm_statue.jpg

Filtrowanie treści na Instagramie

Facebook umożliwił korzystanie z mechanizmu filtrowania nagrań wideo również na Instagramie. Dyskusyjne jest, czy takie mechanizmy są skutecznym narzędziem walki z naruszeniami praw autorskich – nie rozpoznają one sytuacji dozwolonego użytku, czy też cytatu. (więcej…)

W 2018 roku do grona autorów, których dzieła znajdują się w domenie publicznej dołączył wybitny matematyk, filozof i zwolennik nowoczesnych teorii edukacyjnych Alfred North Whitehead. Pochodził z rodziny, w której od pokoleń zajmowano się edukacją (zarówno jego ojciec, jak i dziadek byli dyrektorami szkół dla chłopców). Może dlatego też Whitehead, znany przede wszystkim ze swych prac dotyczących logiki matematycznej i filozofii nauki wierzył w moc wyobraźni oraz logicznego myślenia, które jego zdaniem było znacznie ważniejsze niż suche fakty a idee te starał się przenieść na grunt edukacji szkolnej.
 
Jeszcze w Cambridge, jego działalność naukowa skupiała się głównie na matematyce. Wraz z Bertrandem Russellem opracował trzytomowe dzieło „Principia Mathematica”, które jest uważane za jedną z najważniejszych prac w dziedzinie logiki matematycznej, jakie powstały w XX wieku. Napisał też bardziej popularyzatorski „Wstęp do matematyki”. Po przenosinach do Londynu jego zainteresowania przeniosły się w stronę filozofii nauki i edukacji. Natomiast po przeprowadzce na uniwersytet Harvarda (1924 r.) oddał się głównie pracy z zakresu metafizyki.
 

il. Wernermikus, CC BY SA 4.0, źródło: https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Whitehead1.jpg


Na sercu bardzo leżał mu system edukacji. W 1921 roku brał udział w pracach powołanego przez brytyjski rząd zespołu, który opracował propozycję reformy. Przestrzegał przed systemem uczenia, zakładającym poznawanie oderwanych od siebie informacji, których uczniowie nie są w stanie odnieść do codziennego życia. Uważał, że programy nauczania i materiały powinny być tworzone przez nauczycieli dla ich własnych uczniów, bo tylko dzięki temu można uniknąć nudy i marazmu. Stawiał na wyobraźnię i swobodną wymianę myśli. Kluczowe było dla niego tworzenie jasnych dla uczniów powiązań między zdobywaną wiedzą, a otaczającym ich światem. Nie chodzi przecież o to, żeby powtarzali oni wyklepane na pamięć formułki, ale potrafili samodzielnie myśleć i wyciągać wnioski.
 
Można śmiało powiedzieć, że spojrzenie Alfreda Whiteheada na edukację było bardzo współczesne. Dlatego w Spółdzielni Otwartej Edukacji “SpołEd” bardzo cieszymy się, że w 2018 roku to właśnie jego dorobek przeszedł do domeny publicznej*. Nie tylko dlatego, że niezwykle cenny zasób dzieł będzie mógł być swobodnie wykorzystywany przez wszystkich chętnych. Ale także dlatego, że jest to świetna okazja, aby przypomnieć, że w edukacji wciąż jest mnóstwo do zrobienia. Problemy zdiagnozowane przez Whiteheada są nadal aktualne, a proponowane rozwiązania wciąż czekają na wdrożenie. Dodatkowo, ponieważ tegoroczną edycję prac w ramach SpołEdu, poświęcamy pracy z nauczycielami matematyki, mamy nadzieję, że będzie on dobrym duchem czuwającym nad otwartością na zmiany i szukanie nowych ścieżek w edukacji.

Domena publiczna (ang. public domain) to dobro wspólne, zbiór utworów, z których każdy może korzystać bezpłatnie i wyłącznie z ograniczeniami wynikającymi z autorskich praw osobistych, ponieważ wygasły już do nich autorskie prawa majątkowe, bądź utwory te nigdy nie były przedmiotem prawa autorskiego.

W sprawdzeniu, kto jeszcze przeszedł w tym roku do domeny publicznej pomoże Wam lista polskojęzycznej Wikipedii i lista angielskojęzycznej Wikipedii.

Styczeń jako miesiąc domeny publicznej celebrujemy w tym roku pięknymi kolażami od Studio Lekko, które stanowią przykład możliwości wykorzystania zasobów współtworzących zasób należący do nas wszystkich.

Kolaż możecie pobrać w formie pocztówki, klikając na obrazek poniżej:

W tym numerze Kserokopii zachęcamy do lektury tekstów z tygodnia prawa autorskiego oraz analizy tego, co zmiana prezydencji w Unii Europejskiej (obecnie sprawuje ją Bułgaria) może oznaczać dla reformy prawa autorskiego. Ponadto prezentujemy film przedstawiający europosłów sprzeciwiających się pomysłowi cenzury treści online, a także najbardziej medialne sprawy sądowe ze Stanów Zjednoczonych. Miłej lektury!

CO NOWEGO W SIECI

Tydzień prawa autorskiego

W dnia 15-21 stycznia trwał tydzień prawa autorskiego (#copyrightweek) – teksty napisane przez różne organizacje z tej okazji można znaleźć na stronie EFF. W tym roku w ramach tygodnia omawiano takie tematy jak domena publiczna, sprawowanie kontroli nad sprzętem, transparentność, ochronę pośredników przed odpowiedzialnością za naruszenia prawa autorskiego i prawo autorskie jako narzędzie cenzury. Jako Centrum Cyfrowe również braliśmy udział w tej inicjatywie – zapraszamy do lektury tekstu na naszym blogu “Prawo autorskie nie powinno być mechanizmem cenzury treści w sieci”.

Opóźnienia w implementacji dyrektywy o zbiorowym zarządzaniu

Po raz kolejny nie udało się Polsce wdrożyć dyrektywy w przewidzianym czasie – tym razem opóźnienie dotyczy dyrektywy z 2014 roku w sprawie zbiorowego zarządzania prawami autorskimi i pokrewnymi. Komisja Europejska podjęła kroki prawne i skierowała sprawę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Projekt ustawy jest obecnie na etapie uzgodnień w Radzie Ministrów. Więcej o sprawie można przeczytać na portalu Forsal.

Medialna sprawa ze Stanów Zjednoczonych

Grumpy Cat, amerykańska kotka, która stała się „osobowością internetową” (rozpoznawalna ze względu na marudny wygląd pyszczka) wygrała 710 tysięcy dolarów w procesie dotyczącym łamania praw autorskich. Oczywiście nie sama kotka wygrała proces, ale firma Grumpy Cat Limited posiadająca prawa do jej wizerunku. Więcej o  sprawie napisano na portalu BBC i w The Guardian.

Gage Skidmore, CC BY-SA, https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Grumpy_Cat_by_Gage_Skidmore.jpg

(więcej…)

Wraz z początkiem roku 2018 do domeny publicznej trafiły prace Lilly Reich – modernistycznej projektantki, współpracowniczki Miesa van der Rohe – jednego z czołowych architektów modernizmu, drugiej kobiety, która znalazła się w gronie nauczycieli Bauhausu – nowatorskiej uczelni artystyczno-rzemieślniczej, która zmieniła oblicze architektury i projektowania.

Duet Reich & van der Rohe zasłynął wieloma realizacjami – od projektów mebli, po architekturę. Reich była dyrektorką artystyczną odpowiedzialną za niemieckie zaangażowanie w światową wystawę w Barcelonie, na którą van der Rohe zaprojektował słynny Pawilon barceloński. Wspólnie opracowali projekt jego wnętrz, podobnie jak wnętrz Willi Tugendhatów – budynków uważanych za jedne z ważniejszych realizacji modernistycznych. Ich wspólnym dziełem są także krzesła: Barcelona Chair oraz – mniej znane – Brno Chair.

Kariera Lilly Reich rozwijała się wartko jeszcze zanim poznała van der Rohe –  własne studio otworzyła w wieku 29 lat, a sześć lat później (w 1920 roku) została dyrektorką Deutsche Werkbund (Niemiecki Związek Twórczy), będąc jednocześnie pierwszą kobietą na tym stanowisku. Deutsche Werkbund powstał jako zrzeszenie artystów, projektantów, architektów i inżynierów, a jego działalność znacząco przyczyniła się do popularyzowania architektury modernistycznej w Niemczech. Jako jego dyrektorka, Lilly Reich zajmowała się planowaniem i kuratorowaniem pokazów niemieckich projektantów. To właśnie tam poznała Miesa, z którym związała swoje profesjonalne i prywatne życie na kolejne lata.

Projekt do mieszkania dla singla, Lilly Reich, źródło: https://www.widewalls.ch/artist/lilly-reich/

 

Pracowni Otwartej Kultury podwójnie cieszymy się z przejścia prac Reich do domeny publicznej. Po pierwsze, jak zawsze, cieszy nas uwalnianie się praw do kolejnych ważnych dla historii kultury zasobów, które mogą być twórczo przetwarzane i wykorzystywane swobodnie przez wszystkich, także dla celów komercyjnych. Po drugie, uwolnienie dzieł Reich i – tym samym – poszerzenie zasięgu ich oddziaływania, w praktyce może pomóc popularyzować jej dorobek wśród szerszej publiczności, na co – jesteśmy przekonani – zasługuje. A dla kobiecej ekipy Pracowni Otwierania Kultury Lilly Reich stanowi świetny materiał na patronkę w rozpoczętym właśnie roku 2018. Odwaga w poszukiwaniu rozwiązań niestandardowych i wdrażaniu pomysłów tworzonych z myślą o przyszłości to coś, co chętnie wpisujemy w nasze plany na nadchodzący rok.

Domena publiczna (ang. public domain) to dobro wspólne, zbiór utworów, z których każdy może korzystać bezpłatnie i wyłącznie z ograniczeniami wynikającymi z autorskich praw osobistych, ponieważ wygasły już do nich autorskie prawa majątkowe, bądź utwory te nigdy nie były przedmiotem prawa autorskiego.

Pracownia Otwierania Kultury to przestrzeń laboratoryjna wspierająca publiczną misję instytucji kultury poprzez przybliżanie otwartych cyfrowych zasobów dziedzictwa ich odbiorcom. Pracownia służy dzieleniu się wiedzą, budowaniu kompetencji i tworzeniu narzędzi.

W sprawdzeniu, kto jeszcze przeszedł w tym roku do domeny publicznej pomoże Wam lista polskojęzycznej Wikipedii i lista angielskojęzycznej Wikipedii.

Styczeń jako miesiąc domeny publicznej celebrujemy w tym roku pięknymi kolażami od Studio Lekko, które stanowią przykład możliwości wykorzystania zasobów współtworzących zasób należący do nas wszystkich.

Kolaże możecie pobrać w formie plakatu i pocztówki, klikając na obrazki poniżej:

Jesteś nauczycielką lub nauczycielem matematyki? Szukasz nowych rozwiązań, pomysłów i narzędzi? Tworzysz własne materiały edukacyjne i chcesz się nimi dzielić z innymi?

Chcesz przeżyć przygodę przy okazji ucząc się czegoś nowego? Zależy Ci, żeby szkoła była bardziej otwarta i bliżej ucznia? A może kochasz nowoczesne technologie w edukacji?

Zachęcamy was do podjęcia ryzyka i wzięcia udziału w pilotażowych warsztatach dla nauczycieli matematyki. Spółdzielnia Otwartej Edukacji to projekt oparty na współpracy nauczycieli, środowisk, idei. Osób myślących o nauce przez pryzmat współczesnych metod zarządzania i projektowania. Projekt, który jest pierwszym krokiem na drodze do otwartego myślenia o edukacji.

Projekt składa się z 4 weekendowych warsztatów w Warszawie i pracy zdalnej. W czasie warsztatów nauczyciele poznają trendy w edukacji, projektowaniu i tworzeniu materiałów edukacyjnych. Dowiedzą się, czym jest UX, agile czy OZE i co te pojęcia mają wspólnego z edukacją. Poznają osoby, którym zależy na edukacji, które pracują w różnych środowiskach i mają różne doświadczenia. Poczują moc współpracy i ducha odświeżającej nowości.

Udział w warsztatach jest bezpłatny, organizatorzy opłacają koszty przejazdu (do ustalonej wcześniej sumy) i noclegu (w pokojach dwuosobowych).

Więcej informacji można znaleźć w załączniku: Spółdzielnia-Otwartej-Edukacji

Chętnych nauczycieli zapraszam do kontaktu: aczetwertynska@centrumcyfrowe.pl

fot. https://polona.pl/item/wnetrze-sali-wykladowej-z-kaplica-w-glownej-szkole-gospodarczej-w-snopkowie-p-lwow,MTA0NTc3NTI/0/#item

 

 

W związku z Nowym Rokiem w tym numerze Kserokopii przede wszystkim cieszymy się z nowości, które pojawiły się domenie publicznej. Polecamy również podsumowanie dotyczące europejskiej reformy prawa autorskiego przygotowane przez Communię oraz sprawy dotyczące działalności Spotify i Ubera. Zachęcamy także do przeczytania artykułu na temat roszczeń prawnoautorskich dotyczących białego szumu.

CO NOWEGO W SIECI

Nowy Rok, czyli nowości w domenie publicznej 2018

Jak co roku,1 stycznia, obchodziliśmy Dzień Domeny Publicznej. W tym roku autorskie prawa majątkowe wygasły do twórczości osób, które zmarły 1947 roku. O nowościach w domenie publicznej przeczytacie na portalu publicdomainreview.org oraz otwartezasoby.pl. Z okazji święta Domeny Publicznej mamy dla niej 3 życzenia, o których przeczytacie w tekście Alka Tarkowskiego “Jesteśmy z domeny publicznej”. Niezmiennie natomiast polecamy naszą Pracownię Otwierania Kultury, która wspiera instytucje kultury w tworzeniu innowacji opartych o zdigitalizowane zasoby kultury będące w domenie publicznej.

Prawa autorskie do białego szumu?

Biały szum to dźwięki wydawane przez sprzęty domowe takie jak suszarki, czy lodówki. Nagrania białego szumu cieszą się popularnością głównie wśród osób mających problem ze snem. Jeden z takich filmów zamieścił na swoim kanale na YouTubie Sebastian Tomczak. Jak podaje TorrentFreak na początku tego roku Tomczak dostał związku z zamieszczeniem nagrania aż pięć skarg na naruszenie praw autorskich. Sytuacja po raz kolejny pokazuje, że filtry antypirackie (takie jak system ContentID stosowany przez YouTube) nie radzą sobie z rozpoznawaniem domeny publicznej co prowadzi do blokowania legalnych treści.

Spotify pozwany na 1,6 miliarda dolarów za naruszenia praw autorskich

Amerykański wydawca muzyczny Wixen Music Publishing pozwał platformę Spotify żądając 1,6 miliarda dolarów w związku z bezprawnym wykorzystywaniem kilkudziesięciu tysięcy nagrań. Wixen Music Publishing zarządza prawami do utworów The Doors, Janis Joplin czy Carlosa Santany. Jak informuje Reuters prawnicy reprezentujący wydawcę twierdzą, że ponad 20 procent utworów dostępnych na Spotify jest udostępnianych bez zgody uprawnionych. Więcej o tej sprawie można przeczytać między innymi w Rzeczpospolitej, Teraz RockOnecie.

ŚWIAT SIĘ ZMIENIA, PRAWO AUTORSKIE TEŻ

7 sposobów na naprawienie prawa autorskiego w UE

Nadejście 2018 roku oznacza, że to już trzeci rok dyskusji na temat europejskiej reformy prawa autorskiego. Wszelkie znaki wskazują, że w tym roku jest szansa na to, że nowa dyrektywa dotycząca praw autorskich na jednolitym rynku cyfrowym zostanie ostatecznie przyjęta. Dla przypomnienia, o co głównie toczy się debata polecamy artykuł przygotowany przez Communię dotyczący siedmiu sposobów na uratowanie reformy praw autorskich w 2018 roku.

Reforma licencjonowania muzyki w USA

Pod koniec grudnia w USA przyjęto długo oczekiwaną ustawę, której celem jest uproszczenie licencjonowania muzyki w sieci i zwiększenie opłat licencyjnych na rzecz posiadaczy praw autorskich. Jak podaje the1709blog ustawę popierają zarówno wydawcy muzyczni, jak i organizacje reprezentujące użytkowników.

A TYMCZASEM SĄDY

Uber nie jest platformą cyfrową

20 grudnia Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że działalność Ubera jest usługą transportową, a nie jak przekonywała korporacja jedynie aplikacją, która umożliwia nawiązywanie kontaktów między pasażerami a kierowcami. Jak zaznacza serwis IP w Sieci wyrok może mieć duże znaczenie dla wszystkich platform internetowych, które pośredniczą lub agregują usługi.