Open Governemnt Data Camp – relacja i materiały

Podczas Open Government Data Camp 2011, który odbywał się w dniach 20-21 października w Warszawie, zebrało się około 300 uczestników z 40 krajów – aktywistów organizacji pozarządowych, informatyków, prawników, pracowników administracji publicznej oraz dziennikarzy. Celem konferencji organizowanej przez Open Knowledge Foundation i Centrum Cyfrowe (przy wsparciu około 20 innych organizacji) było stworzenie przestrzeni do wymiany poglądów, pomysłów, a także budowanie wspólnego stanowiska wobec głównych założeń i wartości otwartych danych. Sądząc po intensywności dyskusji, które z sal warsztatowych często przenosiły się w „kuluary”, cel ten udało się osiągnąć.
Pierwszy dzień konferencji otworzyły wystąpienia Alka Tarkowskiego i Rufusa Pollocka (OKF). Zarysował on  kluczowe kwestie Open Data podkreślając, że same dane są bezużyteczne – potrzeba narzędzi do ich wykorzystania i społeczności, które będą się nimi posługiwać. Narzędzia te muszą być otwarte, a społeczność Open Data musi się powiększać. Następnie odtworzone zostało wystąpienie Komisarz Neelie Kroes, przygotowane specjalnie z okazji OGD Camp. Pani Komisarz zwróciła uwagę na korzyści płynące z otwartości danych oraz przedstawiła planowane zmiany w dyrektywie dotyczącej informacji publicznej. Postulowała też by dopuszczać pobieranie opłat jedynie za zbiory danych, a nie za dostęp do nich. Stwierdzenie, że dane są ważne, ale same w sobie nie przyczynią się do zmiany, towarzyszyło wszystkim wystąpieniom przewodnim. Ellen Miller z Sunlight Foundation zaprezentowała narzędzia stworzone przez fundację, natomiast David Eaves położył nacisk na współpracę i wymianę doświadczeń między organizacjami.
Następnie uczestnicy podzielili się pomiędzy pięć sesji, podczas których mogli wysłuchać wystąpień dotyczących m.in. transparencji, rozwoju społeczności pracującej z otwartymi danymi (np. „Open Data in Developing Countries”), crowd-sourcingu czy wagi właściwego licencjonowania zbiorów danych. Ponadto Alek Tarkowski przedstawił „Otwarty budżet”, a Krzysztof Trzewiczek platformę „Raw Salad”.Po obiedzie rozpoczęła się trwająca do wieczora część praktyczna, w ramach której odbywały się warsztaty.  Między innymi : „The future of apps competitions”, „OGD as instrument for (local) government”, „The World Economic Forum and the Open Data community”, „Open Bank Project – Raising the bar of financial transparency”.
Drugi dzień konferencji rozpoczęło wystąpienie Andrew Rasieja (Personal Democracy Forum), który mówił o problemach związanych z występującą często ignorancją urzędników wobec  kwestii technologicznych oraz nagminną nieznajomością zagadnień otwartości danych. Zauważył również, że określenia eGov, czy Gov 2.0 nie są poprawne, ponieważ dane dotyczą obywateli, a nie rządu, zatem powinniśmy używać określenia we.gov. Podkreślił także znaczenie współpracy, budowania i rozwijania społeczności wokół Open Data. Ponadto zaznaczył, że należy mierzyć sukces zasad otwartych danych oraz uhonorować szczególnie zaangażowane osoby, w celu mobilizowania ich do dalszej pracy. Następnie przemawiał Nigel Shadbolt, który opowiadał o sukcesie portalu data.gov.uk, osiągniętym w zaledwie 24 miesiące. Podkreślił jednak, że jest jeszcze wiele do zrobienia i potrzeba spójnego planu, który powinien być skrupulatnie realizowany. Potem Tom Steinberg prezentował organizację mySociety, która tworzy strony internetowe, pozwalające obywatelom lepiej wpływać na otaczającą ich rzeczywistość (jak np. FixMyStreet). Zwrócił też uwagę, że w projektach dotyczących otartych danych, które są finansowane przez stronę rządową, marnuje się ogromne fundusze  – jako przykład pokazał projekty Komisji Europejskiej. Podkreślił, że potrzeba „nowej wizji”, nowego pomysłu na prowadzenie tego typu działań. Natomiast Andrew Stott pokazał, jak biurokratyczne bariery  blokują rozwój otwartych danych. Wskazał na problemy z licencjami oraz opieszałość w publikowaniu kolejnych zbiorów. Na zakończenie Chris Taggart przepowiedział śmierć otwartych danych. Aby do tego nie dopuścić, należy między innymi zdiagnozować, którzy politycy opowiadają się za otwieraniem danych i wspierać ich działania, w przemyślany sposób linkować między stronami, a  przede wszystkim  tworzyć projekty komercyjne w oparciu o otwarte dane.
Następnie uczestnicy ponownie rozeszli się pomiędzy liczne sesje. Tym razem odbyła się także sesja krótkich, spontanicznych wystąpień (lightning talks), które były szansą zaprezentowania nowych pomysłów i projektów. W części warsztatowej zajmowano się m.in. „Gov2Gov Policy making of Open Data”, „Cross Border Open Data” oraz  „Open Data Day 2011”.
Podczas ceremonii zamykającej OGD Camp 2011 ponownie mówiono o wyzwaniach stojących przed ruchem Open Data. Ogólne wnioski są jednak optymistyczne – dzięki jasnemu nakreśleniu problemów, można bardziej skutecznie (wspólnie!) pracować nad ich przezwyciężaniem.
Zebrane materiały i zdjęcia będzie można znaleźć tutaj.
Zdjęcia: Volekr Agüeras Gäng, Sebastiaan ter Burg,  Ton Zijlstra