Zapraszamy instytucje kultury z małych ośrodków i lokalnych animatorów kultury do udziału w drugiej edycji programu “Wizja lokalna: Twoja wizja na lokalność”.

wizja lokalna_fb kor 13

„Wizja lokalna” to program adresowany do osób zaangażowanych w działania edukacyjne i animacyjne wokół lokalnego dziedzictwa. Jego ideą jest wspieranie kadr kultury w pracy na rzecz budowania społeczności wokół prowadzonych działań, wdrażanie partycypacyjnych modeli pracy z odbiorcami oraz nowych narzędzi cyfrowych i powiązanych z nimi modeli (współ)pracy.

Do wspólnej pracy zapraszamy 7 instytucji z całej Polski wraz z przedstawicielami społeczności lokalnej z danej miejscowości. W projekcie udział brać będą pary: pracownik instytucji i lokalny aktywista, pasjonat, animator.

 

wizja lokalna_fb kor 1

W czasie trwania projektu, przy wsparciu merytorycznym i finansowym Centrum Cyfrowego, uczestnicy zrealizują projekty ze społecznościami lokalnymi, w trakcie których zostanie wykorzystany serwis Otwarte Zabytki.

Otwarte Zabytki to współtworzony w ramach “cyfrowego czynu społecznego”, dostępny dla wszystkich katalog rozwijany od 2012 roku przez Centrum Cyfrowe, metodą crowdsourcingową. Jest źródłem zasobów i informacji na temat materialnego stanu obiektów zabytkowych w Polsce. Jednocześnie, stanowi także przystępne i łatwe w obsłudze narzędzie do budowania i animowania społeczności lokalnej poprzez włączanie jej w działania kulturalne i edukacyjne skoncentrowane wokół historii i architektury danego regionu.

W pierwszej edycji projektu powstało osiem projektów wykorzystujących Otwarte Zabytki. Więcej o każdym z nich można przeczytać w naszej publikacji: http://bit.ly/1RTXmrx. Inspiracji do stworzenia własnego pomysłu można szukać również w naszym przewodniku po cyfrowych narzędziach edukacyjnych i animacyjnych: http://bit.ly/1VPPPsU.

Warsztaty rozpoczynające projekt odbędą się 30 i 31 maja w Warszawie. Zwracamy koszty podróży, zapewniamy nocleg oraz wyżywienie. Podczas warsztatów zaproponujemy wprowadzenie do prawa autorskiego i licencji Creative Commons, opowiemy o serwisie Otwarte Zabytki, wspólnie dopracujemy projekty opisane w zgłoszeniach rekrutacyjnych, które będą później realizowane w lokalnych instytucjach kultury.

Działania z lokalnymi społecznościami powinny odbyć się w czerwcu, lipcu i/lub sierpniu. Pokryjemy część wydatków związanych z organizacją projektów. We wrześniu lub październiku odbędzie się spotkanie podsumowujące działania w “Wizji lokalnej”.

Udział w projekcie jest bezpłatny.

Do udziału szczególnie zapraszamy osoby z ośrodków o ograniczonym dostępie do kultury i oddalone od dużych ośrodków miejskich. W procesie rekrutacyjnym weźmiemy pod uwagę jedynie zgłoszenia par składających się z przedstawiciela/przedstawicielki lokalnej instytucji kultury oraz animatora/animatorki kultury (nie zatrudnionego/zatrudnionej w tej instytucji).

By zgłosić swoją chęć udziału w projekcie, prosimy o odpowiedź na kilka pytań znajdujących się w formularzu: http://goo.gl/forms/rkrlNUeBrS. Zgłoszenia przyjmujemy do 6 maja do godziny 23.59. Wyniki rekrutacji ogłosimy 11 maja.

Na wszelkie dodatkowe pytania odpowie Ewa Majdecka (emajdecka@centrumcyfrowe.pl).

 

Więcej o poprzedniej edycji projektu przeczytasz tutaj: https://centrumcyfrowe.pl/projekty/wizja-lokalna-program-dla-kadr-kultury/wizja-lokalna-program-dla-kadr-kultury-edycja-2015/

mkidn_01_cmyklogo_na białym tle

 

 

 

Projekt jest dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

W tygodniu, w którym przygotowujemy się do Dnia Własności Intelektualnej i naszej akcji #ReadAnneDiary, polecamy artykuły na temat nowego podejścia do otwartych zasobów edukacyjnych, grup interesów, które walczą ze sobą w sprawie reformy prawa autorskiego, moralnych aspektów otwartości i historycznego wyroku w sprawie Google Books. Ponadto zachęcamy do lektury o prawnoautorskich wyzwaniach związanych z drukiem 3D i let’s play’ami.

Grupy interesów w Unii Europejskiej

We wrześniu Komisja Europejska ma zaprezentować założenia dotyczące reformy prawa autorskiego. Jak się domyślacie, obecnie w Brukseli ścierają się różne grupy interesów, które lobbują za różnymi rozwiązaniami. W artykule “Copyright fight club” z Politico możecie przeczytać, dlaczego największa “technologiczna wojna” w tym roku to właśnie wojna o reformę prawa autorskiego.  

Nowe podejście do otwartych zasobów edukacyjnych

Alek Tarkowski w artykule “Active OER: Beyond open licensing policies” przekonuje, że otwarte zasoby edukacyjne to już nie tylko otwarte licencjonowanie, ale myślenie o szeroko zakrojonych politykach otwartościowych w edukacji. Polecamy każdemu, szczególnie w kontekście OER Policy Forum, które zorganizowaliśmy w Krakowie w zeszłym tygodniu.

Moralne aspekty otwartości

Otwartości, szczególnie zasobów publicznych i nauki, można przyglądać się z różnych perspektyw – ekonomicznej, prawnej, społecznej, a także moralnej. Polecamy kolejne artykuły z serii “Moral dimensions of open” (moralne aspekty otwartości): On the shoulders of giants” (na ramionach giganta) i “Whose responsibility is this?” (czyja to jest odpowiedzialność?)

Mozil v Solidarność

„Solidarność” pozwała piosenkarza za użycie logotypu związku w teledysku do piosenki „Nienawidzę cię, Polsko”. Sąd Okręgowy w Krakowie uznał, że Czesław Mozil miał do tego prawo, bo znak został wykorzystany jako symbol Polski. O wyroku przeczytacie w Gazecie Wyborczej i na blogu Muzyka i Prawo.

1192px-Long_Room_Interior,_Trinity_College_Dublin,_Ireland_-_Diliff

biblioteka Trinity College w Dublinie, CC-BY-SA, https://en.wikipedia.org/wiki/Library#/media/File:Long_Room_Interior,_Trinity_College_Dublin,_Ireland_-_Diliff.jpg

 

Google Books – historyczny wyrok

Sąd Najwyższy w US uznał, że Google tworząc usługę Google Books skanował publikacje w ramach dozwolonego użytku (fair use). Postępowanie sądowe trwało 11 lat. W roku 2005 organizacje autorów i wydawców wniosły pozwy przeciwko Google. Jedną z nich była Authors Guild. W jej opinii Google zbudowała nową usługę w oparciu o cudze treści i powinna twórcom za to płacić. Google argumentowała natomiast, że samo skanowanie i cytowanie fragmentów książek jest dopuszczalne w ramach tzw. dozwolonego użytku (ang. fair use). Zachęcamy do bliższego przyjrzenia się sprawie i lektury artykułów na stronach BBC, Dziennik Internautów, Money.pl, Electronic Frontier Foundation, ArsTechnica, New York Times.

Druk 3D a otwarte licencje

Nowe technologie to nowe wyzwania, również dla Creative Commons. Trwa debata, w jaki sposób oznaczać wydruki 3D, które powstały w oparciu o projektu udostępniane na licencjach CC. Jane Park zabrał głos w debacie.

Wydawcy a dozwolony użytek

W ostatnim tygodniu, na tagach książki w Londynie, prezes wydawnictwa Hachette Livre przedstawił niepokojącą tezę – dozwolony użytek w prawie autorskim został stworzony na potrzeby Google’a, który będzie twierdził, że jest biblioteką. Ponadto powiedział on, że Komisja Europejska działa wbrew interesom wydawców i postawiła sobie za cel zaszkodzenie wydawnictwom. Naszą odpowiedź możecie znaleźć na blogu stowarzyszenia Communia.

Let’s play?

Od paru dnia prasa internetowa w Polsce zaczęła sobie zadawać pytanie na temat prawnoautorskich aspektów umieszczania w sieci let’s play’ów (eksportowane do sieci zarejestrowane kopie niemalże całych gier komputerowych). O prawnoautorskich aspektów let’s play’ów pisze Jakub Kralka.

 

Wyobraź sobie. Idziesz do muzeum. Chcesz obejrzeć obraz znanego twórcy, który w Polsce znajduje się już w domenie publicznej*. Trafiasz jednak na informację: jesteś z Polski, więc nie możesz zobaczyć dzieła. 

Takie sytuacje na co dzień dzieją się w internecie.

Dołącz do naszej akcji na facebooku, a 26 kwietnia odwiedź stronę www.annefrank.centrumcyfrowe.pl



26 kwietnia świętujemy Światowy Dzień Własności Intelektualnej. Z tej okazji opublikujemy on-line Dziennik Anny Frank (w oryginale, po holendersku), który w Polsce znajduje się już w domenie publicznej. Niestety, dokument nie będzie dostępny na terytorium innych krajów. W tym w Holandii, kraju pochodzenia autorki.

Anne Frank a zawiłości prawne

W ramach obowiązującej poprzednio ustawy holenderskiej dzieła wydane pośmiertnie były chronione przez 50 lat od pierwszej publikacji. Całość rękopisów Anny Frank opublikowano dopiero w 1986 roku, co – na mocy poprzedniej ustawy –  oznaczało, że są chronione aż do 2036 roku. W związku z przepisami przejściowymi nowej ustawy, utwór nadal korzysta z wydłużonej ochrony – Dziennik nadal nie przeszedł do domeny publicznej.

W Polsce natomiast brakuje przepisów przewidujących rozszerzoną ochronę dla utworów pośmiertnych. Autorskie prawa majątkowe wygasły zatem po 70 latach od śmierci autorki, czyli w 2016 roku.

Dlatego też musieliśmy zastosować geoblocking*, by przez nasze działania on-line nie złamać holenderskiego prawa autorskiego. Dokument będzie dostępny dla osób przebywajacych w Polsce, ale w innych krajach członkowskich UE – niestety nie.

* domena publiczna (ang. public domain) to dobro wspólne, zbiór utworów, z których każdy może korzystać bezpłatnie i wyłącznie z ograniczeniami wynikającymi z autorskich praw osobistych, ponieważ wygasły już do nich autorskie prawa autorskie majątkowe, bądź też utwory te nigdy nie były przedmiotem prawa autorskiego.

* geoglocking – mechanizm blokowania treści i usług w internecie w zależności od geograficznej lokalizacji użytkownika.

Anne Frank a brak harmonizacja prawa unijnego

Dziennik Anny Frank nie jest jedynym przykładem utworu, który w Polsce znajduje się w domenie publicznej, choć w innych krajach nadal nie. Jednak Dziennik jest utworem ważnym dla wszystkich Europejczyków – został wpisany do rejestru “Pamięć Świata” (Memory of the World International Register), prowadzonego przez  Organizację Narodów Zjednoczonych do Spraw Oświaty, Nauki i Kultury – UNESCO. Najchętniej udostępnilibyśmy książkę wszystkim, jednak – ze względu na unijne prawo autorskie – nie możemy tego zrobić.

Uważamy, że prawo autorskie w Unii Europejskiej nie jest dostosowane do cyfrowej rzeczywistości, a brak harmonizacji szkodzi użytkownikom. Mamy nadzieję, że Komisja Europejska zaproponuje śmiałe i służące interesom odbiorców kultury rozwiązania w zapowiadanej reformie prawa autorskiego.

 

W tygodniu, w którym w Krakowie trwa Open Education Global Conference, piszemy o najnowszej decyzji rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie linkowania, badaniu poświęconemu procedurze notice and take down i nowych pozwach o plagiat w muzycznym świecie. Zachęcamy również do lektury listu, którego jesteśmy jednym z sygnatariuszy, nawołującego Komisję Europejską do  ambitnej reformy europejskiego prawa autorskiego oraz do obejrzenia filmu nt. geoblockingu.

Kserokopie

Linkowanie do nielegalnych treści nie jest naruszeniem prawa autorskiego

Samego linkowania nie można uznać za naruszenie praw autorskich i nie ma tu znaczenia, że link prowadzi do treści “pirackiej”. Gdybyśmy założyli inaczej, byłoby to niebezpieczne dla funkcjonowania internetu. Taką opinię wyraził rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości UE w opinii na temat sprawy C-160/15. Więcej o decyzji można przeczytać w Dzienniku Internautów i na blogu IPKat.

Notice and take down – fakty i mity

Procedura notice and take down, mająca znaczenie dla unikania odpowiedzialności przez pośredników internetowych za treści zamieszczone na ich portalach, budzi wiele kontrowersji. Zachęcamy do lektury artykułu naukowego nt. wpływu procedury notice and take down na wolność słowa w Stanach Zjednoczonych “Notice and Takedown in Everyday Practice”.

Brytyjczycy radzą, co robić z trollem

Nie tak dawno pisaliśmy na naszym blogu o zjawisku copyright trollingu. Brytyjski Urząd Własności Intelektualnej (the Intellectual Property Office) przygotował podręcznik, co robić w przypadku copyright trollingu.

Cyrk vs. piosenkarz

Cirque du Soleil (kanadyjska trupa cyrkowa) pozwała Justina Timberlake’a, twierdząc że piosenka Don’t Hold the Wall” jest plagiatem oryginalnego utworu trupy. Cyrk rząda rekompensaty w wysokości 800 tys. dolarów.

Cirque_Du_Soleil,_Varekai_in_Melbourne

Cirque Du Soleil, Varekai w Melbourne, CC-BY, https://en.wikipedia.org/wiki/Varekai#/media/File:Cirque_Du_Soleil,_Varekai_in_Melbourne.jpg

 

Chcemy ambitnej reformy prawa autorskiego

Centrum Cyfrowe jest wśród sygnatariuszy otwartego listu do Komisji Europejskiej, wzywającego do przeprowadzenia ambitnej reformy prawa autorskiego. Naszym zdaniem ambitna reforma to taka, która nie tylko będzie dostosowana do potrzeb cyfrowej rzeczywistości, ale też wzmocni podstawowe zasady, takie jak ograniczenie odpowiedzialności pośredników oraz wolność komunikacji i dostępu do wiedzy.

Geoblocking

‪#‎stopgeoblocking‬ to nowa kampania BEUC (Europejskiego Stowarzyszenia Konsumentów). Zazwyczaj gdy sami piszemy o geoblockingu mamy na myśli utrudnienia z dostępem do treści on-line wynikające z lokalizacji, w której znajduje się użytkownik internetu i właściwego dla danego kraju prawa autorskiego. Jednak jak widać na przygotowanym w ramach kampanii filmiku, geoblocking to problem, który dotyczy różnego rodzaju usług i treści oferowanych on-line. Zachęcamy również do zapoznania się ze zbiorem danych nt. geoblockingu.

Schody do nieba

Sąd w Stanach Zjednoczonych zdecydował, że hit Led Zeppelin “Schody do nieba” (Stairway to Heaven) jest łudząco podobny do utworu zespołu Spirit i dlatego o ewentualnym plagiacie powinna zdecydować ława przysięgłych. Rozprawa jest zaplanowana na 10 maja.

Jedna miara dla wszystkich uczniów i nauczycieli to koszmar masowej i bezdusznej edukacji. Takiej wizji szkoły – jako taśmy produkcyjnej – przeciwstawia się otwarta edukacja. Oparta o idee różnorodności potrzeb, stylów uczenia się i potencjału płynącego z wymiany wiedzy, a nie jej odgórnego przekazywania, otwarta edukacja spełnia się i rośnie dzięki sieci i cyfryzacji szkoły (choć otwieranie i cyfryzacja mogą występować osobno). Nie patrząc na polityków i ich decyzje oraz nie czekając na to, kiedy dogonią ten proces wydawcy, otwieranie szkoły i drzemiących w niej zasobów wiedzy można brać w swoje ręce. Nauczyciele robią to samodzielnie… od zawsze. Z okazji Tygodnia Otwartej Edukacji postanowiliśmy przeprowadzić eksperyment z tworzenia otwartych zasobów edukacyjnych grupowo, na żywo, z wsparciem projektantów, grafików, bibliotekarzy.

IMG_0356 haKATOn_OZE_7

Na zdjęciach i w opinii uczestników hakaton OZE wygląda na świetną zabawę, okazję do integracji oraz spełnienia swoich drobnych marzeń zawodowych, czyli zrobienia tego, na co zwykle nie wystarcza już czasu lub co wymaga pomocy (na przykład, by nasze pomysły zmienić w ciekawe lekcje i narzędzia). Sukcesem spotkania organizowanego przez Centrum Cyfrowe we współpracy z grupą Superbelfrzy, Koalicją Otwartej EdukacjiMedialabem Katowice było właśnie zorganizowanie sytuacji, w której jest to możliwe.

“To był pożytecznie spędzony weekend. Nieformalne potkanie w gronie znajomych, okazja, by dać upust swojej kreatywności, czerpać od innych i móc swobodnie wyjść poza schemat. A wszystko w poczuciu, że robimy dla edukacji coś ważnego i przydatnego. Tak chcę pracować. To lubię.”

Agnieszka Bilska, superbelferka, współorganizatorka hakatonu

Co dokładnie wydarzyło się w Katowicach w ciągu tych dwóch dni? (więcej…)

W tym tygodniu piszemy o ciekawych (choć niepokojących) wyrokach ze Szwecji i Francji, zagadnieniu prawa autorskiego w kampanii prezydenckiej w Stanach Zjednoczonych, zaletach stosowania licencji Creative Commons, sprzeciwowi WordPressa wobec procedurze notice and take down oraz o tym, czy prawo autorskie ogranicza dostęp do informacji publicznej. Prezentujemy również wyniki kontroli NIK dotyczące digitalizacji.

Kserokopie

Szwedzki wyrok w sprawie Wikimedii

Visual Copyright Society, szwedzka organizacja zbiorowego zarządu, pozwała Wikimedię za publikowanie fotografii sztuki ulicznej bez zgody autorów. Sąd w Sztokholmie uznał, że o ile dopuszczalne jest publikowanie fotografii bez zgody autorów przez osoby indywidualne, to jednak systemowe prowadzenie baz fotografii przez Wikimedię narusza prawo autorskie.

 

NIK o digitalizacji

Najwyższa Izba Kontroli postanowiła zbadać, jak przebiega digitalizacja dóbr kultury i w tym celu skontrolowała 25 instytucji. Były wśród nich instytucje kultury i archiwa, ale także publiczne media. Ogólne wyniki kontroli są pozytywne. Izba zauważa jednak, że aby zakończyć digitalizację zasobów będących w posiadaniu tych instytucji zgodnie z planem do 2020 r. konieczne będzie przyspieszenie prac. Więcej o wynikach kontroli pisze Dziennik Internautów.

 

Odpowiedzialność pośredników internetowych we Francji

Sąd Apelacyjny w Paryżu stwierdził, że pośrednicy są nie tylko odpowiedzialni za blokowanie filmów, które udostępniane są z naruszeniem prawa autorskiego, ale też powinny ponosić koszty blokowania (wcześniej uznawano, że koszty ponoszą uprawnieni z tytułu prawa autorskich). Więcej o wyroku przeczytać można na blogu 1709.

 

Prawo autorskie w kampanii wyborczej USA

Sztab wyborczy Donalda Trumpa został pozwany przez fotografa przyrodniczego, Roberta Rozinskiego  za wykorzystywanie zdjęć orła bielika bez jego zgody. Twórca twierdzi, że w logo kampanii wykorzystywane jest zdjęcie zrobione przez niego w 1980 r. Zdjęcie zostało nagrodzone przez BBC w 1986 r., a pięć lat później zarejestrowane w US Copyright Office. Cały spór opisuje Washington Times.

Carl Chapman, CC BY 2.0, via Wikimedia Commons, https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/9/94/Bald_Eagle_Alaska_%2810%29.jpg

Carl Chapman, CC BY 2.0, via Wikimedia Commons, https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/9/94/Bald_Eagle_Alaska_%2810%29.jpg

 

Czy Google zapłaci 9 mld dolarów?

Amerykański producent oprogramowania Oracle żąda od Google zawrotnej kwoty 9,3 mld dolarów za bezprawne wykorzystanie elementów interfejsu (API) oprogramowania Java w systemie Android. O procesie, który rozpocznie się 9 maja, pisze Gazeta Wyborcza.

 

Blogosfera a notice and take down

O problemach z procedurą notice and take down pisaliśmy nie raz – tym razem WordPress.com ogłosił, że podejmuje zdecydowane działania przeciwko nadużywaniu tej procedury. Firma rekomenduje, by US Copyright Office wprowadziło ustawowe odszkodowanie w celu zmniejszenia częstotliwości występowania fałszywych wniosków notice and take down i nadużyć związanych z tą procedurą.

 

Prawo autorskie a prawo do informacji publicznej

Objęcie utworu ochroną wynikającą z prawa autorskiego nie zawsze stanowi przesłankę dla odmowy udzielenia informacji publicznej – stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu. Sąd słusznie rozdzielił problematykę dostępu do informacji publicznej (wynikającą z prawa publicznego) od kwestii ochrony praw autorskich (należących, co do zasady, do prawa prywatnego).

 

Creative Commons szansą dla mediów

Melody Kramer w swoim artykule “It’s time for news organizations to embrace Creative Commons” przekonuje, że twórczość na licencji Creative Commons jest szansą dla mediów. Autorka twierdzi, że utwory na otwartych licencjach można wykorzystywać zarówno jako narzędzie do zwiększania liczby odsłon, jak motywowania czytelników do polecania artykułów.

Rozwój kompetencji cyfrowych jest jednym z kluczowych wyzwań towarzyszących budowie społeczeństwa cyfrowego w Polsce. Temat ten wymaga wciąż namysłu oraz dyskusji nad odpowiednią strategią działań w tym obszarze. Konferencja “Cyfrowe wyzwania” jest platformą do rozmowy na ten temat – zarówno badaczy, jak również edukatorów, animatorów kultury, bibliotekarzy, muzealników. W tegorocznej – już trzeciej – edycji konferencji “Cyfrowe wyzwania” pragniemy skupić się na problemach dotyczących relacji między kompetencjami cyfrowymi a uczestnictwem w kulturze. Zapraszamy już 13 czerwca br. 

Otwieramy nabór tematów wystąpień na konferencję „Cyfrowe wyzwania”! Zapraszamy do udziału wszystkich, którzy chcą podzielić się wynikami badań dotyczących kompetencji cyfrowych, szczególnie w powiązaniu z tematem uczestnictwa w kulturze, ale też praktyków, którzy mogą opowiedzieć o swoich doświadczeniach związanych z budowaniem oferty kulturalnej przy udziale narzędzi cyfrowych.

Jednym z tematów konferencji będą więc umiejętności użytkowników i odbiorców kultury, ich potencjał w zakresie korzystania z oferty kulturalnej dostępnej w Sieci i użytkowania nowych form medialnych. Nie chcemy jednak ograniczać się do samych użytkowników treści – zwłaszcza, że we współczesnym ekosystemie medialnym granice pomiędzy nimi a nadawcami oraz pośrednikami stają się coraz bardziej płynne. Z tego względu będziemy dyskutować także o kompetencjach w szeroko rozumianych instytucjach kultury i o ich zdolności do tworzenia skutecznych przekazów, a także o wszystkim tym, co “pomiędzy” – o skutecznych próbach tworzenia relacji i budowania społeczności wokół treści kultury.

Konferencja jest skierowana do osób zajmujących się szeroko rozumianym problemem kompetencji cyfrowych: badaczy, animatorów kultury, bibliotekarzy, pracowników instytucji pozarządowych zajmujących się e-kompetencjami. Do udziału w obradach zapraszamy również kadry administracji państwowej: pracowników ministerstw i urzędów centralnych oraz jednostek samorządu terytorialnego.

Udział w konferencji, zarówno dla prelegentów jak i słuchaczy, jest bezpłatny. Warunkiem uczestnictwa w obradach jest wypełnienie formularza zgłoszeniowego do 30 kwietnia 2016 r. Informacja o przyjęciu referatu zostanie przesłana do 10 maja 2016 r. Przygotowane na podstawie wystąpień teksty, które pozytywnie przejdą procedurę recenzyjną, zostaną opublikowane w numerze tematycznym kwartalnika „Kultura popularna”. Teksty – przygotowane zgodnie ze standardami redakcyjnymi (wytyczne znajdują się na stronie kulturapopularna-online.pl) – prosimy przesyłać na adres mailowy konferencji cyfrowe.wyzwania@gmail.com do 15 sierpnia 2016 r.

Liczba miejsc na konferencji jest ograniczona, liczy się kolejność zgłoszeń. Zgłoszenie udziału w konferencji jest równoznaczne z zaakceptowaniem Regulaminu konferencji 2016.

Informacje organizacyjne:

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Obserwatorium Kultury 2015, przy wsparciu Fundacji Orange.

Logo konferencji autorstwa OPEN COMMONS LINZ udostępnione na licencji Creative Commons.

W tym tygodniu piszemy o wyrokach w sprawie wykorzystania zdjęcia Miłosza przez bibliotekę oraz 8-sekundowego nagrania z meczu krykieta. Ponadto prezentujemy raport Komisji Europejskiej nt. geoblockingu, historię repozytorium Sci-Hub, dyskusję wokół prawnoautorskiej ochrony Star Treka i krzyżówek oraz o potędze wolnych licencji.

Kserokopie

Naruszenie prawa autorskiego a krzywda

Od dawna śledzimy pozwy o naruszenie praw autorskim przeciwko bibliotekom i szkołom. Tym razem Sąd Okręgowy we Wrocławiu uznał, że publikacja zdjęć przedstawiających Czesława Miłosza była naruszeniem interesów majątkowych fotografki, jednak nie stwierdził krzywdy. Biblioteka powoływała się na dozwolony użytek edukacyjny, jednak to okazało się niewystarczające. Więcej o sprawie i całym zjawisku przeczytać można w Dzienniku Internautów.

Darmowe repozytorium naukowe

Sci-Hub to darmowe repozytorium, w którym można znaleźć 48 milionów artykułów naukowych. Projekt powstał dzięki zaangażowaniu i pomysłowi studentki z Kazachstanu – inspirującą historię  Alexandry Elbakyan i całego ruchu otwartej nauki możecie poznać w New York Times.  

8 sekund z meczu krykieta

W Wielkiej Brytanii zapadł wyrok w sprawie England And Wales Cricket Board Ltd & Anor v Tixdaq Ltd & Anor dotyczący 8 sekundowego nagrania z meczu krykieta. Sędzia stwierdził, że wykorzystanie nawet tak krótkiego fragmentu stanowi naruszenie praw autorskich. Autor aplikacji, w której wykorzystywano fragmenty nagrań z wydarzeń sportowych, powoływał się na dozwolony użytek dotyczący relacjonowania wydarzeń. Więcej o sprawie przeczytać można na blogu IPKat.

http://www.flickr.com/photos/pulkitsinha/5107463883/, CC-BY-SA

http://www.flickr.com/photos/pulkitsinha/5107463883/, CC-BY-SA

Prawnoautorska ochrona języka obcych ze Star Treka

W Stanach Zjednoczonych wyobraźnia twórców i producentów nie zna granic. Paramount Pictures i CBS Studios pozwali Axanar Productions, twierdząc, że krótki film “Preludium Axanar” narusza ich prawa autorskie do Star Treka jako utwór zależny. Elementami budzącymi prawnoautorskie kontrowersje jest m.in. język i kultura obcych z filmu. Co ciekawe, krótki film powstał na potrzeby akcji na Kickstarterze (portal crowdfundingowy), podczas której udało się zebrać fundusze na pełnometrażowy film.

Komisja Europejska o geoblockingu

Wstępne ustalenia płynące z przeprowadzonego przez Komisję badania sektora handlu elektronicznego pokazują, że geoblocking (blokowanie treści bądź usług poza krajem, z którego pochodzą) jest rozpowszechniony w UE. Spowodowane jest to decyzjami przedsiębiorstw, które decydują się nie sprzedawać za granicę. Dodatkowo zjawisko powodowane jest przez bariery umowne ustanowione przez przedsiębiorstwa, uniemożliwiające konsumentom dokonywanie zakupów w internecie w innych państwach UE. Dotyczy to również utworów chronionych prawem autorskim. Zachęcamy do zapoznania się z raportem.

Potęga wolnych licencji

Natalia Zamilska, której muzyka znalazła się na pokazie mody Diora w Tokio, w wywiadzie dla Wysokich Obcasów opowiada o tym, jak wykorzystuje filmy udostępnione na Vimeo na wolnych licencjach.

Prawo autorskie a krzyżówki

Trwa dyskusja, czy można naruszyć prawa autorskie twórców krzyżówek. Podobieństwa w krzyżówkach dotyczą przede wszystkim “tematów”, czyli sposobu, w jaki łączy się ze sobą różne odpowiedzi w ciekawy sposób. I tym oto sposobem znowu wracamy do dyskusji, czy prawo autorskie chroni pomysły (wg. polskiego prawa – nie).

W tym tygodniu jesteśmy na międzynarodowej konferencji nt. rozszerzonego zbiorowego zarządu oraz na Personal Democracy Forum. A w Kserokopii piszemy o ciekawej opinii Adwokata Generalnego w sprawie dotyczącej odpowiedzialności dostawcy sieci wi-fi, wpływie prawa autorskiego na szachy i dlaczego w Hiszpanii nie można oglądać IV sezonu “House of cards”.

 Kserokopie

Odpowiedzialność dostawcy sieci wi-fi

Do końca roku Trybunał Sprawiedliwości UE ma odpowiedzieć na pytanie, czy dostawca sieci wi-fi ponosi odpowiedzialność za naruszenia prawa autorskiego, które miały miejsce za pośrednictwem tej sieci. Sprawa McFadden C-484/14 dotyczy sklepu z oświetleniem, w którym można skorzystać z wi-fi niewymagającego hasła . Do tej pory w sprawie wypowiedział się Adwokat Generalny Maciej Szpunar twierdząc, że dostawcy sieci wi-fi podlegają pod dyrektywę o handlu elektronicznym i dlatego nie ponosi odpowiedzialność za treści wysyłane z użyciem sieci. Więcej na temat sprawy można przeczytać na blogu IPKat oraz w Dzienniku Internautów.

 

chess-king

Chess king, George Hodan, domena publiczna

Szachy a prawo autorskie

Aktualnie w Moskwie rozgrywany jest szachowy turniej pretendentów. Organizator turnieju – firma Agon Limited – zdobyła wyłączne prawa do transmitowania meczów i ogłosiła, że filmowe nagrania partii będą pokazywane tylko na stronie WorldChess.com oraz przez autoryzowanych parterów w niektórych krajach. Co jednak ważniejsze, te same zasady mają dotyczyć informowania o pojedynczych posunięciach w grze – dotychczas każdy mógł o nich informować, a teraz zapisy prawa autorskiego zostaną wykorzystane, by tę możliwość ograniczyć.

 

House of cards

Od ponad dwóch tygodni można obejrzeć 4 sezon “House of cards” w Polsce na platformie Netflix – niestety internauci w Niemczech, Hiszpanii, Szwajcarii i Hong-Kongu i wielu innych krajach muszą korzystać z nielegalnych kopii. Netflix po prostu nie posiada licencji o globalnym zasięgu na tę produkcję. Co ciekawe, Netfix od lat twierdzi, że przemysł audiowizualny powinien udostępniać twórczość bez względu na geograficzne ograniczenia – tymczasem im samym nie udało się wcielić tych standardów w życie.

 

Prokuratura – nowe podejście do naruszeń prawa autorskiego

Prokuratura w Radomiu prowadziła postępowanie w sprawie ściągania i udostępniania filmu “Wałęsa. Człowiek z nadziei”. Sprawa zakończyła się umorzeniem wobec niemożliwości wykrycia sprawców. Prokuratura nie potrafiła wskazać, kto z użytkowników domowego komputera udostępniał film. Kontrowersje wzbudzała też kwestia szkody – poszkodowane studia filmowe twierdziły, że poniosły stratę w wysokości 15 tys. zł od jednego użytkownika (równowartość opłaty licencyjnej za rozpowszechnianie filmu w internecie). Prokuratura miała również zastrzeżenia do tych wyliczeń. Więcej o sprawie pisze Gazeta WyborczaDziennik Internautów.

 

Nobliści i otwarty dostęp

Carol Greider, noblistka z dziedziny biologii, zrobiła coś co długo było tematem tabu w jej środowisko naukowym – opublikowała wyniki swoich badań na ogólnodostępnej stronie internetowej, zanim wysłała artykuł do jakiegokolwiek wydawnictwa naukowego. O powodach takiej decyzji, oraz zaletach  otwartego dostępu w nauce pisze New York Times.

 Przystępna i praktyczna pozycja, w której omówione zostają możliwości wykorzystania i upowszechniania domeny publicznej przez instytucje dziedzictwa. Po jej przeczytaniu czytelnikowi lub czytelniczce nie obce będą zawiłości prawne, w tym związane z utworami osieroconymi oraz technologiczne, które towarzyszą upublicznianiu domeny publicznej w internecie.

okładka_domena publiczna w instytucjach dziedzictwa_male

Ze wstępu: „Udostępnianie zasobów z domeny publicznej otwiera drogę do ich przetwarzania i ponownego wykorzystania. Oznacza to, że odbiorcy mogą nie tylko dotrzeć do treści udostępnianych przez instytucję i się z nimi zapoznać, lecz także wykorzystać je do własnych celów (także komercyjnych): zremiksować, zbudować na ich podstawie własne produkty, stworzyć własne dzieła i rozpowszechniać je. Ze wszystkimi tego typu działaniami – określanymi jako re-use – wiążą się zarówno zwiększona cyrkulacja zasobów kultury, jak i wspieranie rozwoju kompetencji cyfrowych społeczeństwa. Cyfrowe udostępnianie zasobów kultury do ich ponownego wykorzystania ma również potencjał gospodarczy – poprzez np. wpływ na rozwój przemysłów kreatywnych z nimi związanych.”

 

Dzielimy się nie tylko wersją elektroniczną, ale również papierową! Zainteresowanych tą opcją, prosimy o odpowiedź na kilka pytań: http://goo.gl/forms/cOhgtzLtBp

Publikacja w formacie PDF jest dostępna TUTAJ.