Nie samym prawem autorskim nasz zespół polityk publicznych żyje. Podsumowanie 2018

W 2018 roku konsekwentnie realizowaliśmy naszą wizję: swobodnego dostępu do wiedzy i kultury, zapewnienia użytkownikom wolności wypowiedzi i twórczej ekspresji z pomocą technologii cyfrowych. Wierzymy, że można to osiągnąć dzięki odpowiednim politykom publicznym – dlatego aktywnie je współtworzyliśmy.

Rok 2018 zapowiadał się jako “rok RODO” – nowe przepisy dotyczące prywatności zapowiadały się jako najważniejsze wydarzenie związane z regulacją technologii cyfrowych. Do  czerwca, gdy temat reformy prawa autorskiego zrobił się głośny, z powodu kluczowego głosowania w tej kwestii w Parlamencie Europejskim. Pod koniec 2018 roku można śmiało powiedzieć, że był to również rok “ACTA2” – intensywność debaty o prawie autorskim, regulacji platform i swobodzie tworzenia i publikowania online wszystkich zaskoczyła.

W Centrum Cyfrowym, oraz w naszym europejskim stowarzyszeniu Communia, prowadzimy działania rzecznicze od samego początku reformy – 2018 był więc dla nas zwieńczeniem długiego procesu.

Rok reformy prawa autorskiego

Reforma prawa autorskiego była dla nas tematem numer jeden. W 2018 w Brukseli trwał żmudny i mało medialny proces ustalania projektu Dyrektywy w Parlamencie Europejskim i Radzie – w ramach stowarzyszenia Communia prowadziliśmy działania rzecznicze bezpośrednio w Brukseli (o czym informowaliśmy Was na bieżąco na naszym blogu). Kluczowymi momentami było lipcowe głosowanie nad mandatem negocjacyjnym dla komisji prawnej JURI (które poszło po naszej myśli) i wrześniowe głosowanie w sprawie stanowiska Parlamentu, które było dla nas dużym rozczarowaniem.

podsumowanie policy 2018
Tytuł: podsumowanie policy 2018
ccby
Autor: Alek Tarkowski

Natomiast w Polsce w lipcu rozgorzała gorąca debata polityczna, powstał ruch #ACTA2 i prawo autorskie przestało być tematem, który interesuje wąskie grono ekspertów. Uznaliśmy, żę naszym zadaniem jest przede wszystkim dbanie o to, by krytyka Dyrektywy była oparta na twardych dowodach. Obalaliśmy mity, komentowaliśmy, wchodzliśmy w polemikę, apelowaliśmy, patrzyliśmy rządowi na ręce.

Zależało nam bardzo na inicjowaniu dialogu na temat Dyrektywy (którego tak unika Ministerstwo Kultury) – udało nam się to zrobić w trakcie grudniowego Internet Governance Forum.

Patrząc tematycznie, poświęcaliśmy dużo uwagi nie tylko kluczowym tematom – takim jak filtry treści z artykułu 13 Dyrektywy. Ważny jest dla nas wpływ prawa autorskiego na edukację – razem z holenderskim Kennislandem i Creative Commons Portugal prowadziliśmy działania rzecznicze w tej kwestii pod hasłem  Copyright for Education. W ramach projektu m.in. współorganizowaliśmy konferencję o prawie autorskim z europejską federacją związków zawodowych nauczycieli ETUCE oraz prowadziliśmy kampanię skierowaną do edukatorów.

Internet jest dla ludzi

W naszej pracy stale szukamy sposobów tłumaczenia zawiłych kwestii związanych z regulacją internetu. W tym roku zwracaliśmy uwagę, że to jak regulowany jest internet (np. poprzez prawo autorskie) wpływa na doświadczenie każdego z nas – bo przecież chcemy by internet był dla ludzi. Z tym przesłaniem byliśmy np. na festiwalu organizowanym przez Mozillę – Mozfest i światowym zjeździe Creative Commons. Nasza kampania kampania będzie miała wkrótce swoją odsłonę europejską, we współpracy ze stowarzyszeniem Communia.

Otwartość

Ważne jest dla nas, by polityki publiczne wspierały otwartość w różnych dziedzinach naszego życia – nie tylko ją umożliwiały, ale też aktywnie do niej zachęcały. Dlatego też ważne są dla nas poprawki do dyrektywy o ponownym wykorzystywaniu (reuse) nadal dyskutowane na poziomie Unii Europejskiej. Braliśmy też aktywny udział w pracach nad wdrożeniem dyrektywy 2017/1564 dotyczącej ułatwienia dostępu do opublikowanych utworów drukowanych osobom niewidomym i słabowidzącym.

Tak jak w poprzednich latach, monitorujemy stosowanie przepisów dotyczących otwartości treści na poziomie programów operacyjnych – przede wszystkich PO Polska Cyfrowa, gdzie uczestniczymy w pracach Komitetu Monitorującego Program.

Z otwartości również szkolimy – podpowiadamy jak wdrażać ją systemowo – w tym roku współpracowaliśmy m.in. z wieloma uniwersytetami, Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego i Polską Agencją Infrastruktury i Handlu.

Platformy internetowe

Jednym z najbardziej kontrowersyjnych pytań dotyczących otwartego internetu jest to, jak uregulować rolę, uprawnienia i granice odpowiedzialności dostawców usług hostingowych (platform internetowych). W tej dyskusji, zarówno na poziomie polskim jak i unijnym, zwracamy uwagę na niebezpieczeństwo związane ze stosowaniem tożsamych mechanizmów blokujących w kontekście różnego typu potencjalnych naruszeń prawa w internecie – działania platform nie mogą prowadzić do ograniczania wolności wypowiedzi. Dlatego też krytykowaliśmy pomysł centralnego rejestru domen zakazanych. Ważne jest też dla nas informowanie o polskich pomysłach na forum międzynarodowym – porozumienie Ministerstwa Cyfryzacji z Facebookiem budzi wiele kontrowersji jako pierwsze tego typu na świecie.

Sieci i wydarzenia

Jesteśmy wszędzie tam, gdzie ludzie chcą rozmawiać o otwartości, reformie prawa autorskiego, społecznym wymiarze technologii. Czy to na festiwalu Open’er, czy na  Global Congress on Intellectual Property and the Public Interest. Ważne jest dla nas zarówno to, by nasze działania były ewaluowane i oceniane przez innych, zarówno użytkowników o których prawach mówimy, jak i ekspertów. Zależy nam i dbamy o to, by działać koalicyjnie, w partnerstwie, razem z innymi organizacjami – inaczej systemowa zmiana nie będzie możliwa.

W 2018 roku rozpoczęliśmy też szersze działania dotyczące społecznego wymiaru technologii - przygotowujemy na ten temat osobne podsumowanie.

Co będziemy robić w 2019?

  1. Będziemy prowadzić działania rzecznicze i informować Was o przebiegu prac do samego końca procesu legislacyjnego nad nową Dyrektywą. Ostateczne głosowanie będzie najprawdopodobniej w marcu bądź kwietniu.
  2. Będziemy się sprzeciwiać pomysłom blokowania i filtrowania internetu na różnych jego poziomach i przyznawania coraz większych uprawnień platformom internetowym kosztem obywateli.
  3. Wygląda na to, że tematem 2019 nadal będzie pytanie, jak uregulować odpowiedzialność platform internetowych – odpowiedź na nie będzie miała wpływ na otwartość internetu, więc na pewno nie zabraknie nas w tej dyskusji.
  4. Będziemy monitorować i komentować pomysły na cyfrowe polityki publiczne nowej Komisji Europejskiej – czekają nas przecież na wiosnę wybory unijne.
  5. Otwartość w politykach publicznych jest wartością rozproszoną – będziemy ewaluować i komentować wszystkie pomysły systemowego wprowadzania otwartości, czy to na poziomie dyrektywy o reuse, czy wdrażania programów operacyjnych z funduszy unijnych – mamy nadzieję, że będą to dobre pomysły.